No i jest. Po serii zapowiedzi przyszedł czas na oficjalną premierę, która odbyła się na Salonie w Nowym Jorku. Oto Forester w pełnej okazałości!
Auto przeszło ewolucję stylistyczną. To oznacza, że wygląda nowocześniej, ale jego sylwetka jest niemal identyczna. Pas przedni to większe reflektory, duży grill i zderzak z plastikową osłoną. Z tyłu natomiast znajdziemy duży spojler, niemal pionowo umieszczoną szybę, klapę z licznymi przetłoczeniami i lampy o dość nietypowym kształcie.
We wnętrzu znajdziemy natomiast całkiem ładny kokpit z analogowymi zegarami i konsolą centralną, na której znalazły się dwa wyświetlacze. Pod nim wygospodarowano miejsce na panel klimatyzacji. Warte uwagi są aluminiowe wstawki i staranne przeszycia, które zwiększają poczucie jakości.
Pod maską znajdzie się natomiast 2,5-litrowa jednostka benzynowa podkręcona do 182 KM. Najprawdopodobniej będzie mogła współpracować z 6-biegową przekładnią manualną lub bezstopniowym automatem (CVT). Z pewnością nie zabraknie także napędu na obie osie. Warto dodać, że w aucie znajdziemy również liczne systemy bezpieczeństwa (m.in.: asystenci hamowania, parkowania, pasa ruchu, ruszania na wzniesieniu).