Niemieckie kombi to obiekt kultu w naszym kraju – bez względu na generację. Ta sztuka jednak nie ma pod maską legendarnego TDI…
Pod karoserią rodzinnej wersji Passata mieszka jednostka VR6 o pojemności 3,6 litra. To benzynowa konstrukcja znana wszystkim tunerom. Zintegrowano ją z automatyczną przekładnią DSG, która przekazuje cały potencjał na obie osie.
No właśnie, potencjał. Właściciel auta postanowił podkręcić możliwości układu napędowego. I to znacznie. Kompleksowe modyfikacje zaowocowały wzrostem mocy do 605 KM. Dzięki tej liczbie praktyczny Volkswagen osiąga pierwszą setkę w 3,1 sekundy…
Teraz auto szuka nowego właściciela. Pochodzi z 2009 roku, ma przebieg 183 tysięcy kilometrów i bogate wyposażenie. Cena? 93 000 zł. Takie projekty zawsze obarczone są ryzykiem i raczej nie da się na nich zarobić, ale profesjonalna wykonana robota z pewnością znajdzie kolejnego zwolennika. Link do ogłoszenia znajdziecie TUTAJ.