Aktualnie oferowana generacja Volkswagena Beetle należy do udanych samochodów. Poprzednik ze słynnym wazonikiem na kwiatka (umieszczonym w kabinie) nie cieszył się tak dobrą opinią…
Tego drugiego można kupić za naprawdę niewielkie pieniądze na rynku wtórnym i nikogo to nie powinno dziwić. Rzadko zdarzają się jednak sztuki po „tuningu”. Cudzysłów nie jest tu przypadkowy, czego dowodzą zdjęcia prezentowanego egzemplarza. Ktoś postanowił na jednym z portali społecznościowych sprzedać swojego Beetle’a za 1000 dolarów. Auto wzbogacono o lusterka z autobusu lub ciężarówki, dodatkowe oświetlenie dachowe i pionowo umieszczony komin, z którego wydobywają się spaliny emitowane przez 90-konnego diesla. Mamy wątpliwości, czy znajdzie się potencjalny kupiec…