Kultura jazdy na polskich drogach pozostawia wiele do życzenia. Do sieci codziennie trafiają przykłady, które nie napawają optymizmem.
I oto kolejny z nich. Na nagraniu pochodzącym z kabiny ciągnika siodłowego można dostrzec amerykańskiego SUV-a na niemieckich rejestracjach. Po zachowaniu kierowcy nietrudno poznać, że sprowadził sobie nowe auto i poczuł się ważny. Nie on pierwszy…
Niestety, mężczyzna dopuścił się hamowania przed maską i spowalniania użytkownika wielotonowego zestawu. Gdy ten drugi użył sygnału dźwiękowego, blokujący otworzył okno, wystawił dłoń i pokazał środkowy palec, który jak wiadomo nie oznacza pozdrowień. Czy taki upust emocji coś dał? Z pewnością nie.
Rozsądek jest najważniejszy
Nawet jeśli kierowca TIR-a za długo wyprzedzał lewym pasem lub wykonał jakikolwiek niebezpieczny manewr, to nie należy podejmować się karania go na własną rękę. Takie zachowania są bardzo niebezpieczne i nierozsądne.
Kierowca amerykańskiego SUV-a postanowił jednak wziąć sprawy we własne ręce i zrobić coś, co było po prostu niepotrzebne. Skoro spieszył się i ktoś go blokował, to nie powinien wyprzedzać, by następnie tracić czas na hamowanie przed maską i wykonywanie niekulturalnych gestów.
Niestety, na polskich drogach brakuje rozsądku. Pamiętajmy o zachowywaniu wyobraźni i unikania takich sytuacji. Nie warto prowokować i ulegać emocjom, bo w takich okolicznościach nietrudno o kolizję czy wypadek.
Właśnie z tego powodu wolę jechać za a nie przed ciężarówką. Osobowy popisał się odrobiną chamstwa0 ale i ciężarowemu dużo nie brakuje.