Uwielbiam tego typu samochody, bo łączą naprawdę przyzwoity komfort podróżowania i przestronne wnętrze z ogromnym potencjałem silnikowym.
Najnowsze BMW M5 (generacja F90) to prawdziwy potwór w eleganckim przebraniu. Pod jego maską znajdziemy 8-cylindrową jednostkę o pojemności 4,4 litra, która generuje 600 KM i 750 Nm momentu obrotowego. Współpracuje z nią 8-biegowa przekładnia automatyczna przekazująca całe stado na obie osie (po raz pierwszy w historii wersji M tego modelu). Co imponujące, bawarski sedan rozmienia pierwszą setkę w zaledwie 3,4 sekundy.
Do sieci wyciekło właśnie amatorskie nagranie, które zdradza, jak brzmi nowe M5 z tytanowym wydechem. I wiecie co? Na każdych obrotach robi genialne wrażenie. No i te strzały… Sami sprawdźcie:
https://www.youtube.com/watch?v=abreGPjcdmo