Hiszpania musi dziś walczyć z żywiołem, który do tej pory nie był najmniejszym problemem. Od 50 lat nie panowały tam takie warunki.
Prawdziwa burza śnieżna dotarła do tego zachodnioeuropejskiego kraju. Mieszkańcy mają z tego mnóstwo frajdy – niektórzy jeżdżą po ulicach nawet na nartach. Medal ma jednak dwie strony i są też wyraźne utrudnienia związane z węzłami komunikacyjnymi.
Tamtejszy zarządcy dróg nie byli przygotowani na taką sytuację. Na wielu ważnych arteriach znajduje się duża pokrywa śniegu, co uniemożliwia sprawne poruszanie się wszelkimi pojazdami. Jeżeli ktoś nie ma w swoim aucie opon zimowych, to nie powinien nawet ruszać…
Mała pochyłość, wielki kłopot
Kierowcy, którzy jednak podjęli się wyzwania, w wielu miejscach utknęli w korkach. Zatory drogowe powstają nawet na autostradach i sięgają kilku kilometrów. Znaczna część podróżnych nie była przygotowana na tak skrajną sytuację.
Dołączony materiał video ujawnia, że żywioł ma znacznie większą siłę, niż mogłoby się wydawać. Hiszpanie z pewnością nie zdawali sobie sprawy, co ich czeka podczas tak zaawansowanej, zimowej aury. Warto dodać, że większość korzysta z letniego ogumienia, dlatego samochody z napędami na obie osie również nie były w stanie skutecznie przemieszczać się po śliskiej nawierzchni.