Nie ma wątpliwości, że to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów amerykańskiego kina oraz ikona popkultury.

Urodził się w 1931 roku. Jako dziewiętnastolatek wystąpił w reklamie Pepsi. Później otrzymał role trzecioplanowe w kilku dużych produkcjach. W międzyczasie rozpoczął szkołę aktorską, ale nie zdołał jej ukończyć. Jego droga do Hollywood otworzyła się dopiero w 1954 roku, kiedy otrzymał wiele pozytywnych recenzji po zagraniu w sztuce Bachir (inscenizacja Immortalisty Andre Gide’a).

Zamiłowaniem Jamesa Deana było nie tylko aktorstwo, ale też motoryzacja. Gdy tylko miał taką możliwość, startował w wyścigach. Ta najbardziej rozpoznawana maszyna, z którą do dziś jest utożsamiany to Porsche 550 Spyder. Model zaprojektowany przez Ferry’ego Porsche produkowany w latach 1953-1957. Skrywał 1,5-litrowy silnik typu boxer oferujący około 130 koni mechanicznych. Większa moc nie była potrzebna, bo samochód ważył zaledwie 550 kilogramów.

Wypadek w Porsche Jamesa Deana

Kariera amerykańskiego aktora skończyła się niezwykle szybko. 30 września 1955 roku postanowił ruszyć na wyścig wraz ze swoim mechanikiem, Rolfem Wutherichem. Jako że chciał lepiej poznać swoje Porsche 550 Spyder przed startem, pojechał nim na kołach zamiast wysłać lawetę.

Zanim doszło do tragicznego zdarzenia zatrzymała go policja – przekroczył prędkość o 16 km/h. Później przemieszczał się drogą nr 466 (kierunek wschodni). Właśnie na jednym z jej fragmentów doszło do zderzenia z Fordem Custom Tudor. Jego kierowca nie zauważył rozpędzonego Porsche.

Dean został przetransportowany do szpitala Paso Robles War Memorial, gdzie zmarł. W wyniku zderzenia, Wutherich wypadł przez przednią szybę łamiąc sobie szczękę i uszkadzając kilka kości. Zdołał jednak przeżyć (zginął w innym wypadku samochodowym na terenie Niemiec w 1981 roku).

Skrzynia z Porsche trafiła na aukcję

Od śmierci 24-letniej gwiazdy Hollywood minęło niemal 70 lat. Tymczasem na aukcji Bring A Trailer pojawiła się skrzynia biegów pochodząca z Porsche 550 Spyder, w którym James Dean miał wypadek.

Zaskakujące, że udało się ją zachować przez tyle lat. To czterobiegowa konstrukcja manualna, do której dołączono rozrusznik, półosie, hamulce i amortyzatory – na nietypowym stojaku.

Najważniejsze pozostają numery seryjne, które znajdują się na obudowie. Są one zgodne z dokumentacją Porsche. Potwierdzają, że przekładnia znajdowała się pierwotnie w 550 Spyder z numerem podwozia 550-0055 i silnikiem o numerze 90059. Jak wynika z kalifornijskich papierów, jednostka 90059 znajdowała się w aucie Jamesa Deana, co potwierdza autentyczność wystawionego zestawu.

Nie ma wątpliwości, że to ciekawe, a jednocześnie makabryczne. Wystawianie przedmiotów związanych z wyjątkowymi ludźmi nie jest niczym nadzwyczajnym, ale rzadko na aukcję trafiają rzeczy, które towarzyszyły im w chwili śmierci. Aukcja potrwa jeszcze 13 dni. Aktualnie najwyższa oferta (16.05, godz. 21:00) to 100 tysięcy dolarów. Bezpośredni link oraz pełną galerię znajdziecie TUTAJ.