w

SEAT odpuszcza auta elektryczne. Najbliższe lata „bez prądu”

SEAT odpuszcza auta elektryczne
SEAT odpuszcza auta elektryczne. Najbliższe lata "bez prądu"

Hiszpańska marka jest w nietypowej sytuacji. W pewnym sensie doszło do momentu, w którym uczeń zaczyna przerastać mistrza.

I chodzi tu przede wszystkim o wyniki sprzedażowe. Znany producent notuje spadki, podczas gdy marka stworzona na jego bazie, czyli Cupra, radzi sobie znakomicie. To też ma swoje skutki strategiczne. Efekt jest taki, że SEAT odpuszcza auta elektryczne i daje priorytet młodszej firmie.

Nie jesteśmy przekonani, czy rozwój nowego tworu był poprowadzony w dobrym kierunku. Dlaczego? Chodzi o modelowy kanibalizm. Sukces Formentora nie jest najmniejszym problemem, bo to model, który w dużym stopniu pozostaje niezależny. Oferowanie jednak Leona i Ateki z innym znaczkiem sprawiło, że SEAT stracił klientów.

Niemal każdy woli bardziej sportowo wyglądający, prawie taki sam samochód. Kontrowersji dodaje fakt, że Cupra nie skupia się już tylko na najmocniejszych wersjach. Można więc bez problemu kupić 150-konnego Formentora i takiego też Leona. Nawet w miękkiej hybrydzie.

SEAT odpuszcza auta elektryczne

Zastanawia nas, czy zwlekanie ze zróżnicowaniem tych gam nie doprowadzi do upadku SEAT-a. Cupra wciąż sprzedaje mniej samochodów niż marka-matka, ale tendencja wzrostowa jest wyraźna, dlatego stosunkowo niedaleka przyszłość może oznaczać detronizację.

Decyzja o zamrożeniu projektów „elektrycznych” na trzy lata wydaje się potwierdzać obawy. Hiszpański producent zamierza wstrzymać się z modelami na prąd do 2026 roku. Tymczasem niektóre popularne marki mają ich już po kilka w ofercie.

„Nowe samochody elektryczne, na których obecnie się skupiamy, są przeznaczone dla Cupry. Nie możemy elektryzować obu marek jednocześnie. Seat to spalanie, Cupra to BEV. Myślę, że pomysł, że te dwie marki wzajemnie się uzupełniają, będąc na rynku w tym samym czasie, szczególnie w tej fazie przejściowej, ma dużo sensu” – stwierdził w wywiadzie dla portalu Autocar Wayne Griffiths, CEO obu marek.

SEAT odpuszcza auta elektryczne
SEAT odpuszcza auta elektryczne, bo priorytet ma CUPRA, która notuje bardzo duże wzrosty sprzedaży

Jeżeli Cupra szybko stanie się w pełni „elektryczną marką”, a SEAT pozostanie „spalinowy”, to paradoksalnie może to okazać się dobrym posunięciem, przynajmniej z perspektywy polskiego klienta.

Niemniej jednak konieczne są rozbudowanie i zaktualizowanie aktualnej gamy, która na tle Cupry nie wyróżnia się ani mnogością konfiguracji, ani liczbą modeli. I to kardynalny błąd.

Mamy nadzieję, że SEAT wie, co robi i wkrótce złapie kolejny oddech. To bardzo dobra marka, która powinna zachować własną tożsamość. Cupra nie może wciąż stanowić wewnętrznego problemu, dlatego konieczne są szybkie i klarowne działania.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Smart #3

Smart #3 zadebiutuje 17 kwietnia. Oby dobrze skręcał

Nowy Opel Grandland będzie elektryczny

Nowy Opel Grandland będzie elektryczny. Debiut już w przyszłym roku