Wojciech Krzemiński
Liberty Walk wyróżnia się odważnymi projektami tuningowymi. Kolejny z nich został oparty na japońskim coupe.
Jak można się domyślać, tuner ponownie nie próbował szukać kompromisu. Lexus LC500 zyskał wyraźnie poszerzone błotniki (na nity), nakładki progowe, gruntownie zmodyfikowane zderzaki, przedni splitter, cztery końcówki układu wydechowego, potężny dyfuzor i spojler.
Uwagę zwracają również 6-ramienne felgi z bardzo szerokim rantem. Ich dopełnieniem jest obniżone zawieszenie firmy AirRex, dzięki któremu auto sprawia wrażenie przyklejonego do drogi. Wszystko zostało pomalowane na czarno, co daje bardzo mroczny efekt.
W takiej konfiguracji, topowy Lexus prezentuje się bardzo okazale, choć nie należy zapominać, że seryjne egzemplarze również wyglądają świetnie. Pakiet jest więc dodatkiem dla zwolenników personalizacji, a nie pozycją obowiązkową.
