w

Samozwańcze republiki rosyjskie na Ukrainie powołują nastolatków i seniorów. Chcą ich wysłać na rzeź

Zniszczona flota rosyjskich pojazdów
Samozwańcze republiki rosyjskie na Ukrainie powołują nastolatków i seniorów. Chcą ich wysłać na rzeź

Sytuacja wymyka się spod kontroli. Rosyjski agresor ma coraz większy problem, który każdego dnia przynosi poważniejsze konsekwencje.

Po działaniach 70-letniego agresora widać, że idzie w zaparte. Przykładem mogą być tu samozwańcze republiki rosyjskie na Ukrainie, które powołują nastolatków i seniorów. Nie jest tajemnicą, że brakuje chętnych.

Donbas udowadnia, jak duże spustoszenie sieje putinowska inwazja. Jeszcze przed wojną ten marionetkowy twór terytorialny opuściło większość pracujących mężczyzn – wraz z rodzinami. Dominuje tam bezrobocie przekraczające połowę dorosłej społeczności.

Bezsensowne powołania

Mimo tego, ma to być wsparcie rosyjskich działań militarnych. Jak można się domyślać, tacy ludzie zostaną wysłani na rzeź. Nie mając ani odpowiedniego przeszkolenia, ani sprzętu, tworzą jedynie przewagę liczebną. Ich życie wydaje się jednak cenniejsze, niż nieskuteczna próba zastraszenia Ukraińców, którzy zamierzają walczyć do końca o swoje ziemie.

To kolejny przykład pokazujący fatalne zarządzanie i taką też strategię ze strony wojsk agresora. Do tego można dopisać wysyłanie najemników, którym zleca się zabicie prezydenta Ukrainy.

Zniszczony czołg rosyjski
Donbas nie posiada sprzętu i wyszkolonych ludzi, dlatego powołania do wojska są jak wyroki śmierci

Wsparcie militarne ze strony NATO jest duże, ale to może nie wystarczyć. Wojna na Ukrainie może potrwać nawet kilka miesięcy, bo 70-letni dyktator ma przewagę jedynie w liczebności i spróbuje ją wykorzystać.

Pozostaje mieć nadzieję, że ukraiński naród obroni się przy wsparciu ochotników, wśród których nie brakuje zawodowych żołnierzy z Europy Zachodniej. Bez względu na czas i wynik wojny, największą przegraną pozostanie Rosja. I to na wiele lat.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rosyjskie straty wojenne

MON Rosji przekazało informacje o śmierci niemal 10 tysięcy swoich żołnierzy. Informacja znikła z mediów

Dezercja rosyjskich żołnierzy

Kolejne setki rosyjskich żołnierzy zdezerterowały. Tym razem na północy Ukrainy