Do zderzenia samolotu z samochodem osobowym doszło na jednej z kalifornijskich autostrad.
Niewielka jednostka powietrzna wylądowała na drodze międzystanowej numer 580 w miejscowości Livermore. Wydarzyło się to niedługo po starcie z lokalnego lotniska – po pokonaniu 150 metrów. Przyczyną zdarzenia była usterka techniczna samolotu Mooney M20E.
Pilot stracił całkowicie moc. Około 200-konny silnik z wytryskiem paliwa przestał pracować już na początku lotu. Przypomnijmy, że M20E to jeden z najbardziej udanych modeli amerykańskiego producenta.
Szybka reakcja pilota
Pilot nie miał zbyt dużego wyboru. Postanowił lądować na najbliższej jezdni – chwilę po krótkim szybowaniu. Wtedy też doszło do zderzenia z japońskim sedanem. Jego kierowca był bardzo zaskoczony – kolizją samą w sobie i jej drugim uczestnikiem.
#Breaking New video of small single engine plane into a car near Livermore. The overpass along 580. #kpix5 pic.twitter.com/k8gca0T5bx
— Juliette Goodrich (@JulietteKPIX) February 24, 2021
Nieczęsto dochodzi do takich „spotkań”. Na szczęście doszło jedynie do uszkodzeń maszyn. Żaden człowiek nie ucierpiał. Na miejsce przyjechały odpowiednie służby, które zabezpieczyły teren i wstrzymały ruch na dwóch pasach.
NTSB zajmujące się katastrofami lotniczymi rozpoczęło śledztwo w celu wyjaśnienia przyczyn awarii. Jeżeli chodzi o kierowcę Lexusa, to mamy nadzieję, że uzyskał od sprawcy dane do polisy i nie będzie problemu z odszkodowaniem.
Fragment kolizji został uchwycony przez jednego ze świadków (ostrzegamy, pojawiają się przekleństwa). Możecie go zobaczyć poniżej: