w

Samochody elektryczne za ciężkie dla parkingów wielopoziomowych. Kuriozalna sytuacja

Samochody elektryczne za ciężkie dla parkingów wielopoziomowych
Samochody elektryczne za ciężkie dla parkingów wielopoziomowych. Kuriozalna sytuacja

Nie jest tajemnicą, że auta na prąd, które mają być ekologiczne, są bardzo ciężkie. A to ma swoje konsekwencje. Wszystko za sprawą układów baterii.

Oczywistym jest, że im cięższy pojazd, tym większe zużycie energii. A skoro coś zużywa dużo energii, to jak może być przyjazne dla środowiska? No cóż, to tylko jeden z licznych absurdów XXI wieku. Tak czy inaczej, samochody elektryczne mają na tyle znaczące masy własne, że może to grozić katastrofą budowlaną.

Tak, brzmi to śmiesznie (albo strasznie), ale problem jest poważny i mówią o tym zarówno architekci, jak i sami specjaliści motoryzacyjni, którzy postrzegają go na wielu płaszczyznach. Fizyki nie da się oszukać.

Samochody elektryczne bez wstępu na parkingi wielopoziomowe?

Ten komediodramat nie jest dziełem dobrego scenarzysty z Hollywood, tylko rzeczywistością z którą będzie trzeba się zmierzyć. Do tej pory nadwaga pojazdów „ekologicznych” miała swoje konsekwencje w ich właściwościach jezdnych, zasięgu na jednym ładowaniu, dynamice czy wrażliwości konstrukcyjnej.

Teraz do tego ogródka wpadł kolejny kamyczek – bardziej nieoczywisty. Brytyjscy eksperci zdają sobie sprawę, że liczba aut elektrycznych będzie wzrastać. Zastąpią one samochody spalinowe, co oznacza, że to te drugie będą wkrótce dominowały na miejscach parkingowych.

W dużych aglomeracjach jest oczywiście ciaśniej, dlatego buduje się parkingi wielopoziomowe. Mają one jednak określoną wytrzymałość. Jak szacują specjaliści, w samej Wielkiej Brytanii istnieje około 6000 takich obiektów. Znaczna ich część została zbudowana w latach 70 ubiegłego wieku.

Samochody elektryczne za ciężkie dla parkingów wielopoziomowych
Masa własna pojazdów elektrycznych jest znacząca ze względu na ciężkie baterie, które trzeba ładować zewnętrznymi źródłami energii

Nie zostały one przystosowane do nagłego wzrostu obciążenia, który może sięgać 25 procent. Według Chrisa Whapplesa, inżyniera budowlanego, który tworzy nowe wytyczne związane z korzystaniem z takich obiektów, stan niektórych parkingów jest bardzo przeciętny i trzeba przemyśleć dalsze kroki względem pojazdów elektrycznych.

Już teraz pojawiają się głosy, by użytkownicy aut na prąd unikali parkingów wielopoziomowych. Niektórzy wiązali to z potencjalnymi problemami z ugaszeniem pożaru, ale okazuje się, że chodzi również o masę własną pojazdów.

Brytyjskie Stowarzyszenie Parkingowe już pracuje nad aktualizacją wytycznych. Inżynierowie mają teraz uwzględniać nowe limity obciążenia dla betonowych nawierzchni, które mają zostać podniesione z 2,5 do 3 kiloniutonów na metr kwadratowy.

Wszyscy zdają sobie sprawę, że liczba aut elektrycznych będzie coraz większa i trzeba podjąć kroki, by przygotować się na wzrost obciążeń – to takie ekologiczne, prawda? Warto w tym miejscu przypomnieć, że Wielka Brytania chce zakazać sprzedaży nowych aut spalinowych już w 2030 roku. Gratulacje.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podświetlany grill Skody z funkcją dla pieszych

Podświetlany grill Skody z funkcją dla pieszych. „Pokazuje, kiedy można bezpiecznie przejść” (wideo)

Volkswagen ID.7 2024

Volkswagen ID.7 2024 oficjalnie. Pierwszy elektryczny sedan z Wolfsburga