W Polsce wciąż brakuje świadomości wśród uczestników ruchu drogowego. W tej grupie są zarówno spacerowicze, jak i użytkownicy jednośladów.
Praktycznie codziennie można spotkać się z przejawami nierozsądnego zachowania na drogach. Nie inaczej było w tym przypadku, kiedy ryzykowny rowerzysta i skrajnie nieodpowiedzialny pieszy poruszali się po nieoświetlonej jezdni.
Kierowca posiadający kamerę samochodową zdołał zarejestrować ich zachowanie. Co ciekawe, jeden z nagranych mężczyzn został przez niego dostrzeżony dopiero po odtworzeniu materiału. To pokazuje, jak bardzo był niewidoczny.
Skrajna nieodpowiedzialność
Rowerzysta nie posiadał ani koszulki odblaskowej, ani wydajnego oświetlenia. To minimalizowało szanse na zobaczenie go z odpowiednio dużym wyprzedzeniem. Na jego korzyść przemawiały jedynie płyty CD umieszczone na rowerowym koszyku. Odbijały one światło, dlatego użytkownik pojazdu miał szanse go dostrzec, choć nie z dużej odległości.
Pieszy był natomiast kompletnie niewidoczny. Szedł po prawidłowej stronie, ale nie posiadał żadnych elementów świetlnych i odblaskowych, dlatego kierowcy nie mieli szans, by go dostrzec. Infrastruktura nie była uzupełniona szerokim poboczem, dlatego poruszał się tuż przy linii wyznaczającej pas ruchu.
To przerażające, że ludzie potrafią tak bardzo narażać własne zdrowie i życie. Odblaski kosztują kilka złotych, czasami są rozdawane nawet za darmo. Kupienie lampki też nie jest dużym wydatkiem. Lepiej więc zdecydować się na takie „inwestycje”, niż tworzyć ogromne zagrożenie na drodze – dla samych siebie.