Wojciech Krzemiński
Ruchliwe skrzyżowania to z reguły niebezpieczne miejsca. Gdy pojawia się na nich pojazd na sygnale, robi się jeszcze bardziej ryzykownie.
I tak też było w Nowosybirsku (Rosja). W pewnym momencie kierowca karetki zbliżył się do tego typu miejsca. Przed wjazdem wyraźnie zwolnił, by dokładniej się rozejrzeć. Osoba prowadząca furgonetkę w ciemnym kolorze nie zachowała jednak szczególnej ostrożności i chciała przejechać skrzyżowanie dość szybko.
Niestety, wtedy na jej drodze pojawił się ambulans. Nie było już najmniejszych szans, by wyhamować. Auta zderzyły się ze sobą, a to uprzywilejowane wylądowało na boku. Nikt poważnie nie ucierpiał w zdarzeniu, co jest jedynym pozytywnym aspektem. Zobaczcie nagranie:
