Lamborghini Murcielago nie należy do najtańszych supersamochodów. Tym bardziej unikatowa wersja SV wyprodukowana w liczbie 185 sztuk…
Niestety, nasza planeta jest biedniejsza o jeden z egzemplarzy włoskiego sportowca. Okoliczności zdarzenia są bardzo ciekawe. Pewien mieszkaniec Tajlandii pożyczył od kolegi owe Lambo. Po wyjściu z restauracji w Bangkoku wziął na przejażdżkę… dwie osoby naraz. Przypominam, że Murcielago ma tylko dwa miejsca (kierowca+pasażer). Szpanowanie miało jednak swoje konsekwencje. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w motocykl, a następnie zatrzymał się na palmie. Żaden z uczestników nie został na szczęście ranny, ale włoski bolid drogowy nie nadaje się do naprawy. No cóż, głupota nie zna granic.
Źródło: FM91bkk