w

Royall CAR-7S – test kamery samochodowej

Rynek kamer samochodowych rozrasta się w błyskawicznym tempie. Jedną z nowych marek jest Royall. Oferuje ona sprzęt wyższej jakości w całkiem przystępnych cenach. Produktem, który ma zwiększyć jej popularność jest CAR-7S. Przyjrzyjmy się mu bliżej.

W sporym pudełku możemy znaleźć standardowy zestaw: wideorejestrator, ładowarkę, uchwyt i instrukcję. Co ciekawe, firma zdecydowała się na dorzucenie kabla umożliwiającego połączenie z komputerem. Ponadto, znalazłem adapter kart pamięci z wtyczką USB. Warto na to zwrócić uwagę, bo dziś mało który producent oferuje tak rozbudowany komplet.

Zanim przejdę do opisu głównego urządzenia, chciałbym Wam przedstawić uchwyt. W większości przypadków to standardowa przyssawka, ale Royall poszedł o krok dalej i przygotował inne rozwiązanie. Konstrukcja opiera się na elemencie przytwierdzanym do szyby, a także drugim, przyczepionym do kamery. Ma to jedną wadę – trzeba wybrać jedno miejsce, w którym będziemy umieszczać kamerkę. Z drugiej jednak strony, oferuje bardzo solidne przymocowanie, które ogranicza ruch i drgania.

CAR-7S ma niewielkie gabaryty. Wydaje się, że większa jest paczka zapałek. To oczywiście zaleta, bo nie zajmuje zbyt dużo miejsca na szybie, a co za tym idzie – nie ogranicza widoczności. Mimo tego, ma naprawdę czytelny wyświetlacz, który obsługiwany jest za pośrednictwem czterech podstawowych przycisków umieszczonych na lewym boku. Korzystanie z nich nie rodzi żadnych problemów i jest intuicyjne.

Samo MENU też nie budzi zastrzeżeń. Jest odpowiednio zaprojektowane i bardzo czytelne. Funkcji nie ma zbyt wiele, ale można za to dostosować pracę urządzenia. Może ono funkcjonować w dwóch standardowych rozdzielczościach: 720p i 1080p. Co więcej, da się wybrać rozdzielczość robionych zdjęć. Z kolei nagrywanie w pętli może odbywać się w trzech okresach: 1 minuty, 3 minut lub 5 minut.

Najważniejszym elementem urządzenia pozostaje matryca. Royall zdecydował się na wykorzystanie doświadczenia Sony i właśnie ich „oczko” umieścił w swoim wideorejestratorze. Wchodząc w szczegóły, jest to model IMX322, który przekazuje dobry obraz zarówno za dnia, jak i w nocy. Istotną zaletą jest także „pole widzenia”. W przypadku CAR-7S mamy kąt 170 stopni, który daje bardzo szeroki obraz. Większość urządzeń oferuje przynajmniej 30 stopni mniej. Różnicę na tle konkurentów stanowi także pojemność gniazda pamięci. Rzadko który rywal umożliwia zastosowanie karty 256 GB. A Royall daje taką możliwość.

Jak ten sprzęt sprawdza się w praktyce? W sieci znalazły się już pierwsze materiały video, które pokazują jego możliwości.  Sprawdźcie:

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź
  1. Szkoda,że ta kamerka nie posiada przyciski SOS,do ręcznej (bez wstrząsu) blokady zapisu interesującego mnie zdarzenia lub np.widoku na drodze w czasie jazdy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BMW M4 CS w akcji – świetna reklama Pennzoil! (Video)

Utrata kontroli nad autem – o krok od potrącenia (Video)