Niestety, jednośladem może jeździć każdy pełnoletni, co nie znaczy, że powinien, o czym świadczy ta sytuacja.
Niektórzy użytkownicy takich pojazdów nierzadko nie zdają sobie sprawy, że narażają własne życie na niebezpieczeństwo. Ten rowerzysta jechał w cały świat i był bliski zderzenia czołowego z rozpędzonym SUV-em szwedzkiej marki.
Na nagraniu przedstawiającym perspektywę świadka doskonale widać, że mężczyzna na rowerze jedzie sobie po chodniku. W pewnym momencie zjechał na fragment pasa ruchu prowadzący w przeciwnym kierunku. I wtedy pojawiły się kłopoty.
Rowerzysta jechał w cały świat – bezstresowo
Owe kłopoty miał kierowca, który zareagował instynktownie wciskając hamulec. Niewykluczone, że pomogły też systemy wsparcia, które znajdują się w Volvo XC60 (np. asystent awaryjnego hamowania wykrywający rowerzystów).
Gdyby kierowca nie zareagował i jechał nieco szybciej, doszłoby do zderzenia z użytkownikiem jednośladu. Co ciekawe, rowerzysta w ogóle nie przejął się awaryjnym hamowaniem SUV-a. Ponadto, nawet nie spojrzał, czy nie zajedzie drogi kolejnemu uczestnikowi ruchu, którym był nagrywający.
Rowerzysta jechał w cały świat i ten świat dla niego mógł się skończyć właśnie tego dnia. Powielanie jego manewrów jest skrajną nieodpowiedzialnością. Mężczyzna lekceważył wszelkie przepisy ruchu drogowego, a przy tym narażał swoje życie i zdrowie – jakby nie zdawał sobie sprawy, że nie jest sam w otoczeniu.