Rosjanie to niezwykle barwni kierowcy, o czym przekonaliśmy się już wielokrotnie, dzięki licznym nagraniom z kamer samochodowych. Lubią oni także adrenalinę, czego przykładem może być poniższy materiał z pościgu w Kolii (Murmańsk).
Kierowca japońskiego sedana postanowił nie zatrzymywać się do kontroli policyjnej i podjął próbę ucieczki. Szarżował pomiędzy pasami na dość ruchliwej drodze, co było niezwykle ryzykowne. Udało mu się jednak zgubić ogon, bo… funkcjonariusz prowadzący radiowóz przyhamował zbyt mocno i stracił kontrolę nad swoim pojazdem. W wyniku tego wpadł w poślizg i wylądował poza asfaltem. Z tego, co udało się ustalić, stróżom prawa nie stało się nic poważnego. Zobaczcie tę krótką akcję: