w

Rolls-Royce Silver Shadow – maszyna do driftu !

Rolls-Royce Silver Shadow – uznawany w latach 70 za szczyt luksusu w motoryzacji.

Jeśli miałeś odpowiednią pozycję, gust i pieniądze to prawdopodobnie prowadziłeś właśnie taki wóz, lub co lepsze – byłeś nim wożony. Roczne utrzymanie takiego samochodu to wydatek równy kwocie jaką wydamy na nową Toyotę. To jednak nie powstrzymywało potencjalnych właścicieli, ponieważ byli oni zakochani w drewnianych wykończeniach, skórzanych tapicerkach, potężnym 6,7 litrowym silniku V8 i całej masie opcjonalnych dodatków, które sprawiały, że każdy Silver Shadow był unikalny – dopasowany do swojego właściciela, w pewien sposób osobisty.


Prezentowany egzemplarz Rolls-Royce Silver Shadow jest zdecydowanie najbardziej spersonalizowaną wersją, choć jak widać luksus i przepych odgrywał tu drugoplanową rolę.
Ogromne poszerzenia nadkoli, w parze ze sportowymi felgami i ogumieniem, to zapożyczenia rodem z torów Nascar. Zderzaki i wszystkie chromowane dodatki zniknęły. Nadwozie otrzymało kolor czarnego matu, a oryginalne zawieszenie ustąpiło miejsca zawieszeniu air-ride, które pozwala dowolnie regulować prześwit obu osi.

W środku nadal znajdziemy ogromną ilość skóry, która tym razem pokrywa rajdowe siedzenia. Zastanawiająca, aluminiowa wajcha z logiem Rolls-Royce, to nic innego jak hydrauliczny hamulec ręczny, który pomaga wprowadzić tą 2,5 tonową bestię w kontrolowany poślizg.
Rolls z piekła rodem może być wasz już za 130 tysięcy dolarów ! Są tu jacyś chętni ?

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nostalgia lat 90 – Porsche 993 Targa niesamowite znalezisko na eBay.

Wyścig autobusów na indyjskiej „autostradzie” !