w

Robert Kubica znowu w F1? „Może się otworzyć parę scenariuszy”

Robert Kubica znowu w F1
Robert Kubica znowu w F1? "Może się otworzyć parę scenariuszy"

Najbardziej utalentowany i najlepszy kierowca wyścigowy (a może i rajdowy) w historii Polski przygotowuje się do kolejnego sezonu startów w wyścigach długodystansowych.

Robert Kubica to pierwszy Polak, który zasiadł za sterami bolidu F1 i otrzymał możliwość regularnych startów. Był jedną z gwiazd „Królowej Wyścigów”, gdy szykował się do zmiany zespołu. Czekała go przyszłość z Ferrari, ale wypadek na mało znaczącym rajdzie pogrzebał tę szansę.

Polak wrócił po blisko dekadzie – wraz z Williamsem. I nie był to udany powrót. Powodem nie była jego forma, tylko tragiczny stan zespołu i samochód, który nie nadawał się do niczego. Kubica pokazał w testach z Renault, że ma wciąż bardzo duży potencjał. Przed powrotem wywalczył jeszcze tytuł WRC2, który zamknął usta sceptykom wątpiącym w jego możliwości fizyczne po wypadku.

Robert Kubica znowu w F1?

Niestety, po przygodzie z Williamsem, polski kierowca nie otrzymał fotela w Alfa Romeo. Musiał zadowolić się rolą rezerwowego. Orlen nie przekonał ekipy Saubera do regularnych startów Kubicy. A szkoda, bo wydawało się, że są na to szanse.

Wraz sezonem 2023, Robert opuścił Alfa Romeo, podobnie jak Orlen. Polski koncern dołączył do AlphaTauri, co było swego rodzaju zaskoczeniem. Kubica nie otrzymał roli rezerwowego, ale najpewniej nie było takich chęci z obu stron. Polak startuje teraz w wyścigach długodystansowych z WRT. To utytułowany zespół, z którym już triumfował w LMP2 i był bliski wygrania Le Mans (auto zepsuło się na 2 minuty przed końcem 24-godzinnego wyścigu).

Kubica nigdzie nie ogłosił kończenia kariery w F1. Odszedł z Alfa Romeo po cichu. Polskie media postanowiły wykorzystać sytuację i same, bez żadnego potwierdzenia, poinformowały o tym, że Robert kończy z Formułą 1. I to był błąd.

Robert Kubica znowu w F1
Robert Kubica na testach przed wyścigiem długodystansowym, zdjęcie: WRT

W wywiadzie dla Mikołaja Sokoła udostępnionym na sokolimokiem.pl, Kubica powiedział: „nie stawiałbym złotówki na o, że inny rozdział w Formule 1 się nie otworzy. Jest to bardziej moja decyzja – dla mnie Formuła 1 zawsze była pasją”.

Polak nie zdradził swojej potencjalnej roli w przyszłości, ale ujawnił, że rola techniczna i jazda bolidem nie muszą się wykluczać. Wydaje się, że bierze pod uwagę zarówno nowe zadania, jak i powrót na grid, choć na pewno nie w najbliższych miesiącach.

Niewykluczone, że prowadzone są rozmowy w kontekście kolejnych sezonów. Duże znaczenie mają także potencjalne debiuty nowych zespołów oraz zmiany regulaminowe. Czy to oznacza, że setny wyścig Roberta Kubicy w F1 stanie się faktem? Na dziś to science fiction, ale F1 to sport nieprzewidywalny, jak kariera polskiego kierowcy, dlatego nie można tego wykluczyć. Dopiero, gdy sam Kubica oświadczy, że to koniec, będziemy mogli mówić o zamknięciu rozdziału.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BMW M4 kontra 430d

BMW M4 kontra 430d. Czy diesel po modyfikacjach pokona sportową wersję? (wideo)

Mercedes-Benz GLC Coupe 2024

Mercedes-Benz GLC Coupe 2024. Wszystko zgodnie z przewidywaniami