w

Robert Kubica wygrał wyścig WEC. Historyczny wyczyn Polaka!

Robert Kubica wygrał wyścig WEC
Robert Kubica wygrał wyścig WEC

Na takie wieści czekali wszyscy kibice. Nasz rodak zwyciężył na COTA i wpisał się do historii sportu motorowego jako trzeci triumfator, który zdobył pierwsze miejsce zarówno w WEC, jak i F1.

Wszystko zaczęło się od bardzo dobrych kwalifikacji. Zespół wystawił w nich Polaka, który zdobył drugi wynik. Po sprawnym starcie utrzymał swoje miejsce i wkrótce po tym naciskał na kierowcę, który początkowo przewodził w stawce.

Co ciekawe, owym kierowcą był Antonio Giovinazzi, którego Robert doskonale zna z F1. Włoch miał gorsze tempo i ewidentnie spowalniał Polaka. W końcu jednak dostał polecenie, by go przepuścić. I wtedy zaczęła się jazda po zwycięstwo.

Robert Kubica triumfatorem wyścigu WEC!

Polski kierowca jechał bezbłędnie i wypracował sobie około 6 sekund przewagi przed pierwszym zjazdem do boksów. Co ważne, pozostali dwaj kierowcy, Yifei Ye Robert Schwartzman również spisali się bardzo dobrze.

Z zewnątrz mogło to wyglądać bardzo bezpiecznie, ale walka była zacięta. Ekipa AF Corse #83 musiała rywalizować nie tylko z fabrycznym Ferrari (które ostatecznie wycofało się z wyścigu z powodu problemów z bolidem), ale też Toyotą.

Japoński zespół miał dużą szansę na pierwsze miejsce, ale sędziowie dostrzegli, że dopuścił się zlekceważenia żółtych flag. Regulamin jest w tej kwestii jednoznaczny – na ekipę została nałożona kara czasowa.

Robert Kubica wygrał wyścig WEC
Zespół AF Corse nr 83 na podium, zdjęcia: Orlen Team

Toyota próbowała naciskać na żółte Ferrari AF Corse z numerem 83, ale ostatni stint Shwartzmana był bezbłędny. Rosjanin przyspieszył, by utrzymać rozsądną przewagę nad Kobayashi, który robił, co mógł, ale to nie wystarczyło.

„Zdecydowaliśmy się na inną strategię dotyczącą opon. Myślę, że dawała nam ona lepsze zrozumienie tego, o co możemy walczyć w dalszej części wyścigu – również jeżeli chodzi o stinty Yifeya i Roberta. Myślę, że to był dobry wybór” – stwierdził Polak w wywiadzie po wyścigu.

Robert Kubica ma więc powody do zadowolenia. W sierpniu wygrał wyścig ELMS (w kategorii LMP2), a teraz dopisał do tego WEC. W obu seriach może zdobyć tytułu mistrzowskie w tym samym roku, co byłoby niezwykłym osiągnięciem.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowe Audi Q5

Nowe Audi Q5 ujawnione. Różne motywy świateł i kokpit cały w ekranach

Range Rover Sport Urban Automotive

Range Rover Sport Urban Automotive. Przypadkowy hołd dla Subaru?