Niestety, nie jest to informacja, na którą czekałem, ale przynajmniej możemy mieć nadzieję, na rozwój sytuacji.
Władze Williams Martini Racing podjęły decyzję. W sezonie 2018 podstawowymi kierowcami zespołu będą Lance Stroll i Siergiej Sirotkin. Rosjanin rywalizował o fotel w bolidzie z naszym rodakiem. Trudno mówić o różnicach w umiejętnościach na niekorzyść Kubicy, jednakże grubość portfeli sponsorów to już dwa różne światy…
Robert nie zostaje jednak z niczym. Otrzymał posadę trzeciego kierowcy, tzw. rezerwowego. Będzie mieć więc okazję zasiadać za sterami maszyny przy okazji testów, co może mu pomóc w odbudowywaniu formy, a także wzbudzeniu większego zaufania teamu. Czego oczywiście mu życzę. Bądźmy więc dobrej myśli i wierzmy, że w ostatecznym rozrachunku pieniądze zejdą na dalszy plan i będą liczyć się umiejętności oraz wkład jakim jest doświadczenie.