Robert uczestniczył wczoraj w kolejnych testach Williamsa. Tym razem na torze Hungaroring, gdzie odbywa się Grand Prix Węgier.
Po raz kolejny znany wszystkim fanom motorsportu team potwierdził obecność polskiego kierowcy i ograniczył się do lakonicznej wypowiedzi na ten temat. Kibice, którzy znaleźli się w pobliżu byli skrupulatnie pilnowani i mieli dostęp tylko do jednej strefy. Dziś ten sam obiekt pokonuje Paul di Resta, ale wielu twierdzi, że wykorzystuje się go jedynie w celach porównawczych. Według mnie Williams po prostu chce się zabezpieczyć i mieć „tego trzeciego” w razie nieprzewidzianych sytuacji.
Alan Baldwin, korespondent Reutersa, twierdzi, że Kubica jest faworytem do fotela bolidu tego zespołu. Tym samym coraz bardziej zagrożona pozycja Felipe Massy. Pozostaje już tylko czekać na kolejne doniesienia i oficjalną konferencję. Trzymam kciuki!