w

Renault R17 to oficjalny koncept francuskiej marki. Aż prosi się o seryjną produkcję

Renault R17 Concept
Renault R17 Concept

Moda na styl retro trwa od dwóch dekad, ale rzadko kiedy pojawiają się tak piękne projekty – nawet te koncepcyjne. Głęboko wierzymy, że mimo mało optymistycznych zapowiedzi uda się coś z tego wykrzesać.

Renault R17 to koncept, który został wykonany przez producenta – we współpracy z francuskim stylistą, Orą Ito. Jak wskazuje nazwa i piękna sylwetka, nawiązuje do klasyka z lat 70. Każdy fan historii motoryzacji pamięta legendarne Gordini!

To dzieło jest tak wierne oryginałowi, że równie dobrze mógłby to być restomod, czyli prawdziwe auto zabytkowe po uwspółcześnieniu – zarówno technologicznym, jak i wizualnym. I za to należą się naprawdę niskie ukłony dla twórców.

Renault R17 Concept
Renault R17 Concept

Karoseria prezentuje się fantastycznie. Forma jest elegancka, minimalistyczna i świetnie nawiązuje do protoplasty. W tym miejscu należy dodać, że większość elementów „skorupy” została wykonana z włókna węglowego – jak w wyczynowych coupe.

W ten sposób można było obniżyć masę własną samochodu. Niestety, Francuzi nie podali aż tak dogłębnych szczegółów technicznych. A szkoda, bo byłoby dobrze lepiej poznać tę niewątpliwie interesującą konstrukcję.

Renault R17 nowej ery

Koncept nowej „Siedemnastki’ posiada piękny pas przedni z wąskimi, żółtymi światłami LED, niewielkim logo producenta oraz prostym zderzakiem. Z kolei profil ujawnia niebanalną linię, w której można dostrzec klasyczną elegancję.

Tył też robi wrażenie. Muskularne błotniki, szerokie słupki, mocno pochylona szyba i krótka klapa bagażnika tworzą zgrabny „kuper”. Jego dopełnieniem jest blenda LED, która pasuje do całej reszty. Spójność stylistyczna stoi na wysokim poziomie.

Renault R17 Concept
Renault R17 Concept

Wnętrze też jest fantastyczne. Przede wszystkim nie ma w nim nowoczesnej wulgarności. Tutaj także dominuje minimalizm, ale w odniesieniu do dawnych rozwiązań. Wystarczy spojrzeć na cztery instrumenty cyfrowe, które zastępują zwykłe wskaźniki. Coś pięknego!

Na równie pozytywną ocenę zasługuje owalna, dwuramienna kierownica wykończona tapicerką. Świetnie prezentuje się także drewniany dekor. Nieco niżej wkomponowano nowoczesny zegar z analogowym motywem tarczy.

Renault R17 Concept
Renault R17 Concept

Warto dodać, że kabina Renault R17 jest czteroosobowa. Z tyłu znajduje się drugi rząd z wąską kanapą dla dwóch pasażerów. Przestrzeni pewnie nie ma za wiele, ale czy to problem? No właśnie, żaden.

Problemem pewnie nie są także walory praktyczne. Szczerze mówiąc trudno jakiekolwiek dostrzec – poza centralną półką. W drzwiach brakuje nawet kieszeni. To jednak jeden z tych samochodów, któremu można wybaczyć takie drobiazgi. Zresztą, seryjny model miałby pewnie więcej „cywilizowanych” rozwiązań.

Mocny układ napędowy

Nikogo z pewnością nie zaskoczy, że prezentowane Renault R17 Concept skrywa jednostkę elektryczną. Generuje ona 270 koni mechanicznych. Zagadką pozostaje napęd – podejrzewamy, że cała moc trafia na tylną oś.

Pojemność akumulatora trakcyjnego nie została ujawniona, ale według producenta R17 potrafi przejechać do 560 kilometrów na jednym ładowaniu. Aczkolwiek pamiętajmy, że w przypadku konceptów można powiedzieć praktycznie wszystko, bo i tak nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.

Chcielibyśmy, aby powstała produkcyjna wersja z napędem hybrydowym, który byłby pewnie trochę lżejszy, a przy tym bardziej użyteczny, niż ten elektryczny. Niemniej jednak nawet „elektryk” mógłby ucieszyć oczy. Rzadko kiedy powstają tak udane projekty.

Producent poinformował, że na tym etapie nie zamierza wdrażać na rynek takiego samochodu. I jest zdecydowanie to zła wiadomość. Pamiętajmy jednak, że przemysł motoryzacyjny jest w dziwnej sytuacji i dochodzi do bardzo wielu dynamicznych zmian, dlatego niczego nie można wykluczyć.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Volkswagen Passat Pro

Volkswagen Passat Pro, czyli sedan z trzema ekranami w kokpicie. Gdzie go kupić?

Nowy Nissan Silvia

Nowy Nissan Silvia dostał zielone światło. Prace już trwają