Kolejne wieści z Nurburgringu. Tym razem już nie mają wiele wspólnego z optymizmem. Zresztą, głównie takie informacje docierają do nas z tego słynnego, niezwykle wymagającego toru.
Ofiarą okazało się Renault Megane RS R26. Kierowca francuskiego hot hatcha stracił kontrolę i wpadł w poślizg. Niestety, wszystko wydarzyło się przy wysokiej prędkości, co miało poważne skutki. Megane uderzyło przodem w barierki, przecięło tor i znowu wylądowało na barierkach, tyle że z drugiej strony. W wyniku tego usportowione Renault zostało rozbite niemal z każdej strony. We wnętrzu wystrzeliły oczywiście poduszki, które zapobiegły poważnym uszczerbkom na zdrowiu prowadzącego. Zobaczcie na własne oczy, jak do tego doszło: