Francuzi systematycznie podgrzewają atmosferę wokół debiutu swojego nowego SUV-a.
Renault Austral, bo taką nosi nazwę, będzie oficjalnym następcą Kadjara. To oznacza, że trafi do segmentu kompaktów. W porównaniu do ustępującego modelu, ma być atrakcyjniejszy, lepiej wykonany i nowocześniejszy. Krótko mówiąc, zajdą zmiany na każdym froncie.
Kompaktowy SUV francuskiej marki zadebiutuje 8 marca. Wtedy poznamy ze szczegółami zarówno stylistykę, jak i wnętrze oraz szczegóły techniczne. Póki co musimy opierać się na grafikach i zapowiedziach, które zostały udostępnione.
Renault Austral – znane korzenie
Auto z pewnością będzie dzieliło podzespoły z najnowszych Nissanem Qashqaiem. Spodziewamy się jednak nieco bardziej charakternej stylistyki i odważniejszego wnętrza. Pod względem napędowym raczej nie powinno być większych różnić.
Zobacz także: Renault Austral 2022 – niezależne grafiki przedstawiają, jak może wyglądać
Podejrzewamy, że fundamentem gamy Renault Austral zostanie benzynowy silnik 1.3 TCe, który powinien być dostępny w dwóch wariantach mocy. To bardzo udana konstrukcja ciesząca się dużym zainteresowaniem klientów – znacznie lepsza od 1.2 TCe, które wyraźnie ustępuje jej kulturą pracy i wigorem.
Trudno wykluczyć także obecność hybrydy opartej na wolnossącym silniku o pojemności 1,6 litra. Taki układ posiada między innymi Renault Arkana, czyli SUV Coupe należący do ego samego segmentu.
Zobacz także: Renault Austral coraz bliżej. Następca Kadjara ma być dużym krokiem naprzód
Zagadką pozostaje dostępność napędu na obie osie oraz obecność silników wysokoprężnych. Te drugie nie są dostępne w Qashqaiu, co sugeruje, że może ich zabraknąć. Wszelkie spekulacje skończą się już za niewiele ponad dwa tygodnie. Bądźcie czujni!