W Polsce żyje się coraz drożej, co odzwierciedlają ceny samochodów. Mimo tego, popyt i tak wzrasta – i to bardzo wyraźnie. Jak to wytłumaczyć?
Tak naprawdę ciężko jest znaleźć jeden powód. Rejestracje nowych aut sugerują, że kupujemy więcej na rynku pierwotnym. I dotyczy to zarówno klientów flotowych, jak i indywidualnych. Potwierdzają to dane, które zostały zebrane przez instytut SAMAR.
W lutym 2024 roku udało się zarejestrować 45 973 egzemplarze pojazdów osobowych. To oznacza wzrost o 19,3 procenta w porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku. Jednocześnie jest to minimalnie lepszy wynik, niż w styczniu, ale trzeba pamiętać, że drugi miesiąc był krótszy o dwa dni.
Jeżeli zsumujemy dane z obu miesięcy, to wyjdzie nam 88 767 sztuk nowych samochodów. To przekłada się na wzrost o 20,7 procenta. Dealerzy nie mają więc nawet najmniejszych powodów do narzekania – przynajmniej w kwestii popytu.
Rejestracje nowych aut w lutym 2024
Czas zerknąć śmielej na marki. Bezapelacyjnym liderem obu miesięcy jest Toyota, która w samym lutym może cieszyć się z 9782 rejestracji. Na drugim miejscu uplasowała się Skoda z wynikiem 5180 sztuk. To prawdziwa przepaść. Trzecia lokata przypadła Kii, której zarejestrowano 2870 egzemplarzy. Dokładnie tak wygląda pierwsza trójka w początkowej fazie 2024 roku. A tak wygląda pierwsza dziesiątka w lutym:
- Toyota: 9782 sztuki
- Skoda: 5180 sztuk
- Kia: 2870 sztuk
- Hyundai: 2612 sztuk
- Volkswagen: 2438 sztuk
- Mercedes: 2177 sztuk
- BMW: 2126 sztuk
- Audi: 2117 sztuk
- Volvo: 1701 sztuk
- Dacia: 1444 sztuki
Warto zwrócić uwagę na znakomitą dyspozycję producentów klasy premium. Dla niektórych może być sporym zaskoczeniem, że aż cztery takie marki uplasowały się w pierwszej dziesiątce. Trzy z nich są w niej regularnie (te niemieckie). Z kolei Volvo wdarło się przebojem, co może być związane z końcem oferowania diesli.
Jeżeli chodzi o zestawienie uwzględniające same modele, to na pierwszych miejscach nie doszło do żadnych zmian. Liderką jest Toyota Corolla, która wyprzedziła Yarisa Cross – najpopularniejszy samochód wśród klientów indywidualnych. Podium dopełniła Skoda Octavia. A tak luty 2024 wygląda w liczbach:
- Toyota Corolla: 2525 egzemplarzy
- Toyota Yaris Cross: 2113 egzemplarzy
- Skoda Octavia: 1864 egzemplarze
- Toyota C-HR: 1223 egzemplarze
- Kia Sportage: 1196 egzemplarzy
- Hyundai Tucson: 1150 egzemplarzy
- Toyota RAV4: 1050 egzemplarzy
- Toyota Yaris: 973 egzemplarze
- Toyota Corolla Cross: 769 egzemplarzy
- Nissan Qashqai: 700 egzemplarzy
Gołym okiem widać, jak bardzo dominuje japońska marka. Toyota w Top 10 w drugim miesiącu 2024 roku ma aż sześć modeli, w tym dwa na pierwszych pozycjach. To prawdziwa deklasacja, która ma związek zarówno z wizerunkiem, jak i ofertą finansową i dostępnością.
>Rejestracje nowych aut w styczniu 2024. Bardzo duży wzrost
Jest też jedna sensacja, jeżeli uwzględnimy zestawienie obejmujące styczeń i luty. Okazuje się, że w pierwszej dziesiątce znajduje się CUPRA Formentor, czyli jedyny model zahaczający o usportowiony charakter.
To zasługa bogatej oferty hiszpańskiego SUV-a. Nie wszyscy wiedzą, że jest on dostępny nawet wersjach 150-konnych, które znacząco zmniejszają wydatek. Nic więc dziwnego, że tak świetne narysowane auto cieszy się dużym zainteresowaniem.