w

Range Rover Sport Urban Automotive. Przypadkowy hołd dla Subaru?

Range Rover Sport Urban Automotive
Range Rover Sport Urban Automotive

Jeden z flagowych modeli ekskluzywnej, brytyjskiej marki doczekał się kolejnego pakietu modyfikacji, który ma zainteresować fanów jeszcze skuteczniejszego zwracania na siebie uwagi.

Oto Range Rover Sport Urban Automotive w pełnej krasie. Trzeba przyznać, że zastosowany zestaw wizualny odmienia charakter pojazdu – przynajmniej pod kątem designu. Mamy jednak wątpliwości, czy pasuje do monumentalnej sylwetki, która pierwotnie emanowała klasyką.

Sport jest oczywiście „lżejszy stylistycznie”, niż ten topowy Range Rover. Pozostaje jednak bardzo dużym samochodem, którego karoseria ma wyraziste krawędzie. Czy w takim wydaniu może budzić pożądanie? To już kwestia gustu.

Zanim przejdziemy do poszczególnych elementów, warto wspomnieć o konfiguracji kolorystycznej. W oczy rzuca się przede wszystkim niebieski lakier, który kontrastuje ze złotymi felgami, które mogą mieć nawet 24 cale. Takie połączenie przywodzi na myśl tylko jeden samochód: Subaru Imprezę WRX STI.

Podejrzewamy, że „barwne nawiązanie” nie było celowe, tym bardziej że dach, słupki i niektóre wstawki zostały polakierowane na czarno. Dominuje jednak japoński motyw i raczej nie uniknie się nawiązania do kultowego sedana z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Range Rover Sport Urban Automotive

Znany tuner postanowił zaprojektować nowy body kit, który obejmuje między innymi przedni splitter, nakładki progowe i potężny dyfuzor, w który wkomponowano cztery końcówki układu wydechowego. Do tego, uwagę zwraca obniżone zawieszenie. Wszystkie te elementy sprawiają, że brytyjski SUV wygląda, jak przyklejony do drogi.

Range Rover Sport Urban Automotive posiada także zmodernizowany zderzak i maskę z centralnym garbem oraz wylotami powietrza. Najwyżej osadzonym elementem pozostaje tylny, pokaźny spojler.

Range Rover Sport Urban Automotive
Range Rover Sport Urban Automotive

Wszystkie z wymienionych elementów zostały wykonane z włókna węglowego, co zapewniło ograniczenie dodatkowych kilogramów. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że seryjna wersja i tak do lekkich nie należy.

Tuner nie przeprowadzał żadnych modyfikacji układu napędowego. Oferuje klientowi jedynie opcjonalny wydech Milltek Sport i oprogramowanie podnoszące moc. Ile kosztuje ten cały zestaw? Dokładnie 25 000 funtów. Tanio nie jest, ale powinni znaleźć się chętni.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Robert Kubica wygrał wyścig WEC

Robert Kubica wygrał wyścig WEC. Historyczny wyczyn Polaka!

Stellantis chce zachować wszystkie marki

Stellantis chce zachować wszystkie marki. Pierwotny plan pozostaje tym aktualnym