w

Range Rover Orpheus Edition. Poetycko droga propozycja

Range Rover Orpheus Edition
Range Rover Orpheus Edition

Ekskluzywny SUV doczekał się kolejnej wersji specjalnej, która będzie oferowana wyłącznie na jednym rynku. Nie są to ani Chiny, ani Wielka Brytania, ani Niemcy.

Range Rover Orpheus Edition wygląda imponująco – i to trzeba uczciwie przyznać. Skąd ta nazwa? Przypomnijmy, że Orfeusz to bohater mitologii greckiej. Uchodził za trackiego poetę i śpiewaka.

Jest też druga interpretacja. Taką samą nazwę ma wyspa znajdująca się około 45 kilometrów od wybrzeża Hinchinbrook. To oczywiście obszar Queensland w Australii. I to może być bardziej trafne skojarzenie, ponieważ limitowany Range Rover trafi właśnie na tamtejszy rynek.

Range Rover Orpheus Edition
Range Rover Orpheus Edition oferuje 23-calowe felgi w standardzie

Co ciekawe, prezentowana konfiguracja doczeka się zaledwie sześciu egzemplarzy. Ujawniono ich ceny. Za jedną sztukę trzeba zapłacić 520 tysięcy dolarów australijskich, co przekłada się na około 1,38 miliona złotych (kurs 2,66).

Przy tak skromnej podaży można założyć, że ekskluzywna edycja specjalna zostanie bardzo szybko sprzedana. Podejrzewamy, że producent sam wybrał potencjalne grono nabywców – wyróżniając lojalnych, zamożnych klientów.

Range Rover Orpheus Edition

Już sam kolor robi wrażenie. Lakier Blue Gloss w połączeniu ze srebrnym dachem nawiązuje do barwy oceanu. Równie imponująco prezentują się felgi aluminiowe. Mają aż 23 cale, wykończenie Dark Grey z akcentami Black Satin oraz dedykowany, wieloramienny wzór.

Wnętrze też ocieka luksusem. Siedzenia pokryto prawdziwą skórą w kolorze Perlino. Taki sam odcień pokrywa pasy bezpieczeństwa. Górne strefy paneli drzwiowych i kokpitu zdobi niebieski odcień, który pasuje do lakieru karoserii.

Range Rover Orpheus Edition
Range Rover Orpheus Edition posiada we wnętrzu dedykowaną skórę, listwy progowe oraz hafty

W aucie zastosowano także dedykowane poduszki, nakładki progowe, hafty oraz oznaczenia. Wyposażenie jest oczywiście topowe, dlatego nikt nie powinien narzekać. Ciekawie prezentuje się dwuramienna kierownica ze srebrnym wykończeniem.

Sercem samochodu jest silnik V8 o pojemności 4,4 litra. Oddaje do dyspozycji kierowcy 570 koni mechanicznych oraz 750 niutonometrów. Przenoszeniem jego potencjału na obie osie zajmuje się skrzynia automatyczna. Range Rover przyspiesza do setki w 4,5 sekundy.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Audi Q5 Sportback 2025

Audi Q5 Sportback 2025 ma prawdziwe końcówki wydechu. To już coś

Rewolucyjne hamulce Mercedesa

Rewolucyjne hamulce Mercedesa. Układ wewnętrzny na cały okres eksploatacji pojazdu