w

Przedłużone BMW X3 już na drogach. Ma większy rozstaw osi

Przedłużone BMW X3
Przedłużone BMW X3 już na drogach. Ma większy rozstaw osi

Kilka tygodni po debiucie standardowej wersji nadwoziowej tego modelu, bawarska marka pokazuje światu kolejną propozycję na bazie tej samej konstrukcji.

Oto przedłużone BMW X3 najnowszej generacji. Jego egzystencja może niektórych zaskakiwać, szczególnie w Europie, gdzie mało kto wpada na tworzenie takich wariantów w popularnych segmentach.

Chiny rządzą się jednak innymi prawami. Właśnie tam będzie oferowany ten samochód. Po co przedłużać SUV-a klasy średniej? Tego nie wiemy. Azjaci mają jednak inne oczekiwania, niż Europejczycy i Amerykanie. Tam nawet Skoda Octavia była oferowana w wersji „long”.

Przedłużone BMW X3

Rozstaw osi tego samochodu został wydłużony o 110 milimetrów, co jest sporą wartością. Wbrew pozorom nie jest to przesadnie widoczne, ponieważ drzwi mają „naturalną wielkość”, a zwisy karoserii pozostają na normalnym poziomie.

W tym miejscu należy wspomnieć o wymiarach bawarskiego SUV-a. Wydłużone X3 ma 4865 milimetrów długości i 1920 milimetrów szerokości, co przybliża go do segmentu E. Warto podkreślić, że auto posiada seryjnie pakiet M Sport, dzięki któremu wygląda nieco lepiej.

Przedłużone BMW X3
Przedłużone BMW X3B

Na zwiększonym rozstawie osi zyskał przede wszystkim drugi rząd, gdzie pojawiło się więcej przestrzeni na nogi. Przedłużone BMW X3 posiada dokładnie takie samo wyposażenie, jak konwencjonalna wersja nadwoziowa. Standardem są sportowe fotele Veganza, indukcyjna ładowarka, a nawet szklany dach, który można opcjonalnie podświetlić.

Pod oznaczeniem X3 25L xDrive kryje się dwulitrowy silnik benzynowy generujący 190 koni mechanicznych i 310 niutonometrów. Jak sama nazwa wskazuje, posiada napęd na obie osie. Chińczycy mogą wybrać również wersję X30 30L xDrive, która bazuje na tej samej jednostce, ale wzmocnionej do 258 koni mechanicznych i 400 niutonometrów. W obu przypadkach za przenoszenie potencjału odpowiada ośmiobiegowa przekładnia automatyczna.

Ceny nowego BMW nie zostały ujawnione, ale można podejrzewać, że będą nieco większe, niż w przypadku wersji z krótkim rozstawem osi. Szanse na europejski debiut są raczej żadne. Nawet na Zachodzie nie ma popytu na takie samochody.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Aston Martin Newey

To ma być największy hit transferowy tego sezonu w F1. Przebije nawet Hamiltona

Przyszłość Audi

Szef Audi potwierdza elastyczną strategię. W grze hybrydy plug-in