Wojsko kierowane przez 70-letniego dyktatora nie ma najlepszej passy. Działania militarne wyraźnie tracą na sile.
Nie jest tajemnicą, że niektórzy po prostu nie chcą walczyć. Inni nie zdają sobie sprawy z tego, co się dzieje. Nie brakuje też przejawów głupoty, które ujawniają absolutny brak przygotowania do działań wojennych. Przechwycone nagrania rozmów rosyjskich żołnierzy są tego dobrymi przykładami.
Do sieci trafiły materiały ujawniające prywatne dialogi wojskowych ze swoimi kobietami. Jesteśmy pewni, że jest tego więcej, ale dołączone fragmenty stanowią wystarczający dowód na to, jak niektórzy Rosjanie są odseparowani od rzeczywistości.
Futra, sokowirówki, głośniki – „łupy wojenne”
Niektórzy rosyjscy wojskowi są w dobrych humorach, choć w tym samym czasie ginie obok nich mnóstwo cywili i żołnierzy (z obu stron). Cieszą się z możliwości kradzieży futer z norek, narzędzi, czy głośników. Wydaje się to śmieszne i straszne zarazem.
Warto wsłuchać się w rozmowy, ponieważ ujawniane są też informacje oraz odczucia na temat sankcji. Społeczeństwo już odczuwa braki wynikające z wycofania wielu marek, firm i produktów. Boi się także o losy bliskich okupujących Ukrainę. Choć zabrzmi to źle, można uznać takie informacje za napawające optymizmem.
To właśnie od rosyjskiego narodu zależy to, jak długo będzie rządził Putin. Niestety, propaganda wciąż ma dużą siłę. Gwałtowne obniżenie poziomu życia może jednak doprowadzić do końca panowania 70-letniego agresora. To kluczowe dla losów Rosji.