Producent ze szwedzkimi korzeniami nie ukrywa swoich dalszych kroków w kontekście gamy modelowej. Ma się zbliżać do zero-emisyjności, co stanowi duże wyzwanie.
Dotyczy to zarówno samych samochodów, jak i procesów wytwarzania. Plany bywają jednak opóźniane przez różne czynniki, czego przykładem może być produkcja Volvo EX90, czyli topowego SUV-a z napędem akumulatorowym.
Flagowy model został zaprezentowany dwa lata temu (w listopadzie 2022 roku) i wszystko wskazywało na bardzo szybkie dołączenie go do oferty. I rzeczywiście tak było, co nie oznacza, że od razu wypełniono nim stoki dealerskie.
>Sieć ładowarek Volvo zostanie znacząco rozwinięta. To nowy projekt marki w Polsce
W wybranych salonach można było spotkać samochody pokazowe, ale na tym zazwyczaj kończyła się dostępność tego modelu. Krótko mówiąc, dało się go poznać, ale z zamówieniami były wyraźne problemy.
Ruszyła produkcja Volvo EX90
Z oficjalnych informacji wynika, że globalne dostawy miały rozpocząć się na początku 2024 roku, ale doszło do opóźnień, które miały związek z oprogramowaniem. Inżynierowie musieli udoskonalić system, by pojazdy były w pełni użyteczne.
Jeżeli chodzi o polski rynek, to cennik jest już doskonale znany. Patrząc realnie na sytuację, pierwsze sztuki powinny wyjechać na drogi jesienią lub zimą tego roku. Krótko mówiąc, za kilka miesięcy.
Warto więc przypomnieć ofertę tego modelu. Klienci mają do wyboru trzy konfiguracje siedzeń: pięcio-, sześcio- i siedmiomiejscową. Ta pierwsza występuje tylko w wersji z jednym silnikiem, którego moc wynosi 279 koni mechanicznych. Akumulator trakcyjny ma 102 kWh, co przekłada się na 575 kilometrów zasięgu. Cena? 339 900 złotych.
Odmiana sześcioosobowa oferuje również warianty dwusilnikowe, które proponują kolejno 408 oraz 507 koni mechanicznych. Zintegrowano z nimi „baterie” o pojemności 107 kWh zapewniające zasięg do 600 kilometrów. Ten słabszy kosztuje 449 900 złotych, a mocniejszy – dokładnie 489 900 złotych i seryjnie oferuje wyższy poziom wyposażenia.
Trzeci pomysł na EX90 to wersja siedmiomiejscowa. Co ciekawe, jest tańsza od tej wyżej wymienionej (mającej charakter VIP). W podstawowym wydaniu kosztuje 439 900 złotych, a z mocniejszym silnikiem – 479 900 złotych (tu też można liczyć na bogatsze wyposażenie).