W niektórych zakątkach świata infrastruktura drogowa pozostawia sporo do życzenia. Gdy natura płata figle, robi się jeszcze gorzej.
Pewne fragmenty szlaków komunikacyjnych mogą być związane z koniecznością pokonania rzeki. Gdy poziom wody się podnosi i panują trudne warunki, nurt przybiera na sile. Niektórzy kierowcy nie szukają jednak objazdów i podejmują duże ryzyko.
Siła natury
Osoba prowadząca autokar poradziła sobie z oporem wody. Wielotonowy pojazd zdołał dotrzeć na drugą stronę rzeki. Z kolei użytkownik niewielkiego sedana nie miał tyle szczęścia. Jego lekkie auto uległo sile natury i popłynęło z nurtem. Mamy nadzieję, że nikomu nic się nie stało. Zobaczcie, jak do tego doszło: