Zatory drogowe nie należą do najbardziej przyjemnych doświadczeń, z którymi mierzą się kierowcy. Są jednak częstymi zjawiskami i czasem trudno ich uniknąć.
Wzmożony ruch lub zdarzenie losowe mogą spowodować korek sięgający nawet kilku kilometrów. W takich okolicznościach każdy uczestnik ruchu musi uzbroić się w cierpliwość i zrobić miejsce na ewentualny przejazd służb ratunkowych/mundurowych.
Niektórzy jednak próbują ominąć kolejkę i starają się wykorzystać przestrzenie wyłączone z ruchu – na przykład pobocze. I właśnie z taką historią mamy tutaj do czynienia. Kierowca zielonego hatchbacka postanowił znaleźć się przed oczekującymi i jechał skrajnie prawą stroną. Nie dostrzegł jednak nieoznakowanego radiowozu, w którym policjanci postanowili od razu zareagować.