Grupy przestępcze zajmujące się samochodami potrafią działać w skrajnych warunkach. Czasami nie odstraszają ich nawet kamery i zatłoczone miejsca.
Właśnie tak było w tym przypadku. Próba kradzieży podczas tankowania skończyła się jednak porażką. Była to zasługa potencjalnego poszkodowanego. Kierowca, który dostrzegł mężczyzn próbujących go okraść, wyjął pistolet z wlewu paliwa i potraktował atakujących silnym strumieniem benzyny.
Trzech mężczyzn postanowiło się wycofać. Właściciel tankowanego sedana zalał również kabinę ich furgonetki. Każdy doskonale wie, jak trudno pozbyć się zapachu paliwa, które błyskawicznie wsiąka w każdą tapicerkę. Szczęście w nieszczęściu, że nikt nie miał odpalonego papierosa, bo skończyłoby się pożarem. Zobaczcie tę brawurową obronę przed atakiem złodziejów: