Gdzie się podziali ci sumienni i oddani pracownicy? To już nie te czasy! I przeważnie nie te pieniądze…
Jeden z pracowników salonu McLarena udał się na przejażdżkę pachnącym nowością Spiderem. Auto w niektórych miejscach nawet nie miało ściągniętych folii zabezpieczających. Niestety, kierowca stracił najprawdopodobniej panowanie nad pojazdem i dość poważnie uszkodził przednią część karoserii… Podejrzewamy, że szef nie dał mu premii…
Źródło: WCF