Już w 2016 roku na rynku pojawi się Mercedes CLK. Nie mówię tu o aucie o segment wyższym od klasy C, lecz o klasie C właśnie, z nadwoziem typu coupe. Koncern powrócił bowiem do dawnego oznaczenia tego modelu.
Pod jego maską najprawdopodobniej będą pracowały czterocylindrowe jednostki. Gama silników zacznie się właśnie od nich (będą to pojemności rzędu 1,6 litra z turbodoładowaniem). Oczywiście, bardziej wymagający sięgną zapewne po większe silniki, takie jak V6 czy V8.
Samochód powstanie na platformie MRA, która jest konstrukcją pasującą do napędu tylnego. Ma to pozytywnie wpłynąć na ilość wolnej przestrzeni w kabinie.
Autor: Miłosz Bagiński
Źródło: Audi