Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło w hrabstwie Wiltshire w Wielkiej Brytanii.
Rozpędzony supersamochód wpadł w poślizg, ściął słup a następnie uderzył w dom, którego jedna ze ścian się zawaliła. Mieszkańcy cudem uniknęli poważnych obrażeń. Gdy wybiegli z budynku, samochód zaczął płonąć i doszło do silnego wybuchu. Nie pomagała też linia wysokiego napięcia, która została zerwana i zagrażała wszystkim mieszkańcom w pobliżu. Po karoserii, a raczej jej resztkach trudno poznać, cóż to było za auto. Jego tożsamość zdradzają jedynie felgi aluminiowe o charakterystycznym wzorze i pomarańczowy lakier. Jeśli jeszcze się nie zorientowaliście, dodajmy, że to pozostałości po brytyjskim modelu – McLarenie 570S.
Zdjęcia: Trowbridge Fire Station/Twitter