Nowe przepisy drogowe dają pierwszeństwo pieszym znajdującym się tuż przed przejściem. To jednak nie zwalnia z ostrożności.
Niestety, niektórzy wchodzą na pasy „w ciemno”, co może prowadzić do niepożądanych skutków. To potrącenie na przejściu było wynikiem nieuwagi zarówno samych spacerowiczów, jak i kierowcy białego Opla.
Piesi weszli na pasy bez jakiegokolwiek sprawdzenia, czy zbliża się pojazd. Z kolei użytkownik niemieckiego samochodu nie dostrzegł ich w porę, pozwalając sobie na nieuwagę. Tym sposobem doszło do wypadku.
Zdrowie ważniejsze niż prawo
Winę za zdarzenie ponosi kierowca, ale to nie zmienia faktu, że zdrowie jest ważniejsze od prawa. Pamiętajmy, że użytkownik pojazdu może nie dostrzec nas przed przejściem, dlatego lepiej się upewnić i nie wchodzić na jezdnię, jeżeli istnieje takie ryzyko.
55-letni sprawca został ukarany mandatem. Poszkodowana trafił do szpitala z uszkodzonym kolanem, zerwanymi więzadłami oraz potłuczeniami ciała. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu miejskiego. Niech to będzie przestroga dla nas wszystkich: