Zima daje się we znaki. Trudne warunki pogodowe sprawiają, że jazda na niektórych drogach bywa niebezpieczna.
Ten kierowca Skody wpadł w poślizg na prostej drodze. Nic nie wskazywało na to, że będzie miał problem z pokonaniem tego odcinka. Na jezdni zalegała maź, ale utrzymanie właściwego toru teoretycznie pozwalało uniknąć konsekwencji.
Niestety, tym razem nie udało się przejechać bezproblemowo ulicy Puckiej w Żelistrzewie. Użytkownik czeskiego auta stracił kontrolę i wpadł do rowu. Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć wyglądał to groźnie.
Nieostrożność czy kiepskie opony?
Dobrze, że akurat wtedy nie nadjeżdżał żaden samochód z przeciwka. Dlaczego doszło do tej sytuacji? Wydaje się, że kierowca mógł najechać na śnieżną maź zalegającą na środku pasa. lewe lub prawe koła mogły więc zostać wyhamowane, co wprawiło auto w nadsterowność. Trudno wykluczyć też warstwę lodu, która zabrała przyczepność oponom.
Wśród hipotez nie sposób pominąć także stanu opon. Nie wiemy, czy były one nowe, ale podejrzewamy, że nie. Zużyty bieżnik znacznie gorzej radzi sobie z odprowadzaniem wody i utrzymaniem przyczepności w takich warunkach.
Niech to będzie przestroga dla nas wszystkich. Pamiętajmy, by w takich warunkach pogodowych jeździć spokojniej i ostrożniej, a przy tym dokładnie patrzeć na jezdnię. Niezwykle ważne jest też kupno wydajnych opon.