Wojciech Krzemiński
Druga generacja tego modelu ma już wystarczający bagaż doświadczeń, by przejść kurację odmładzającą. Porsche Panamera 2021 zyskało nowe wersje i kilka poprawek.
Linia nadwozia jest charakterystyczna, podobnie jak stylistyka modelu. Projektanci nie wprowadzali więc rewolucyjnych modyfikacji, bo takie zabiegi nie były potrzebne. Zamiast nich delikatnie zmieniono oświetlenie, a także uzupełniono paletę lakierów (Brown Metallic i Cherry Red Metallic). Bystre oko dostrzeże również lekko przeprojektowane zderzaki.
Kabina zyskała natomiast nowe audio, które może dysponować 8, 14, 18 lub 21 głośnikami. Topowy wariant to oczywiście system Bang&Olufsen. Nie zabrakło też większego ekranu multimedialnego i kierownicy w najnowszej odsłonie.
Porsche Panamera Turbo S 2021
Pierwsza z nowych wersji, czyli Turbo S ma pod maską benzynowe V8 o pojemności 4 litrów. Ta zaawansowana konstrukcja może okazać się najpopularniejszą w ofercie (słabsza wersja zostanie wycofana). Użytkownik może skorzystać z 620 KM i 820 Nm momentu obrotowego. Te wartości umożliwiają osiąganie setki w 3 sekundy i rozpędzanie się do ponad 300 km/h.
Porsche Panamera 4S E-Hybrid 2021
Drugi wariant, który trafił do gamy jest hybrydą. Jego fundament to V6 o pojemności 2,9 litra. Z silnikiem współpracuje jednostka elektryczna, która została zintegrowana z baterią o pojemności 17,9 kWh. Potencjał tego układu to 552 KM i 750 Nm. Możemy więc mówić o zastępstwie bazowej wersji „Turbo”, która znika z oferty. Ten sam los spotkał 3-litrowe, doładowane V6. Zamiast niego klienci będą mogli postawić na bazowe 2.9 V6 BiTurbo (325 KM).
