w ,

Porsche Macan S Diesel – Inna strona Porsche

Jeszcze w latach 80. Porsche oznaczało w zasadzie tylko model 911. Koncernowi spece od marketingu doszli do wniosku, że najwyższy czas rozszerzyć gamę modelową, czyli trafić do innego klienta. Nie, wcale nie mniej zamożnego. Ale po prostu, innego. W ofercie firmy pojawiły się więc Boxster, Cayenne i Cayman. W 2013 roku dołączył także Macan.

porsche_macan_s_diesel_2

Z zewnątrz?
Prawdziwym szokiem dla fanów marki stał się Boxster. Auto było małe, niepodobne optycznie do 911. Zawierało jednak sporo jego genów. Potem w ofercie firmy pojawił się Cayenne ? potężny, ekskluzywny SUV, który okazał się dla wielu fanów marki nie do przyjęcia. Do czasu. Dziś jest jednym z najlepiej sprzedających się aut z logo Porsche. Ma jednak jedną, zasadniczą wadę. Jest ogromny, wręcz zwalisty. W wielkomiejskim ruchu porusza się z gracją? Titanica. Na każdym parkingu zajmuje półtora miejsca i… dlatego powstał Macan.

porsche_macan_s_diesel_3

Auto jest zdecydowanie mniejsze. Oczywiście, podobieństwo do Cayenne jest uderzające. Nie można jednak powiedzieć, że Macan to pomniejszona wersja Cayenne. Owszem, dwie bryły, ale ingerencja designerów jest aż nadto widoczna. I nie w wielkości rzecz, tylko w szczegółach. Tył Macana przypomina bardziej kupry hatchbacków. Cayenne, kończy się? nagle. Macan, bardzo łagodnie. Ciekawa linia tylnych lamp, zmieniony wygląd osłony zderzaka i inne umiejscowienie wydechów sprawiło, że auto zyskało zdecydowanie bardziej dynamiczny, a przy okazji finezyjny wygląd. Przód z kolei to prawie kopia Cayenne. Tu akurat nie tylko nie popsuło to wyglądu auta, ale wręcz dodało mu drapieżności. Macan dostał więc od swojego starszego brata tylko to, co najlepsze.

porsche_macan_s_diesel_4

Pisząc o aucie trudno nie napomknąć o jego gabarytach. Otóż Macan, to jak już ustaliliśmy, SUV średniej wielkości, co przekłada się na jego wymiary. Auto ma 4681 mm długości, 1923 mm szerokości, 1624 mm wysokości i rozstaw osi wynoszący 2807 mm. ?Na pusto? waży 1880 kg.

porsche_macan_s_diesel_5

? i we wnętrzu
Zasadniczo, kokpit auta powinien zapewniać komfort, bezpieczeństwo i? jeszcze ?to coś?. We wnętrzu Macana czujemy się komfortowo, bezpiecznie, a ?tego czegoś? mamy pod dostatkiem. Po pierwsze, wygląd. Tak, miejsce kierowcy robi piorunujące wrażenie. Nie tylko ergonomią, ale przede wszystkim stylistyką. Pierwsze minuty w fotelu kierowcy to czas na zapoznanie się z topografią kabiny. Wbrew pozorom, to ważne, bo nawet kluczyka nie ma tam, gdzie byśmy się go spodziewali. Nie każdy wszak wie, że w Porsche to, co pozwala uruchomić całą tę technologię leży po lewej stronie kierownicy. Kolejny szok to panel środkowy. Ostatni raz tyle przycisków widziałem w Citroenie DS5. Z tym że we francuskim aucie nie zawsze były one logicznie rozmieszczone. W niemieckim, są. Fakt, jest ich dużo, ale już pierwsze spojrzenie pozwala ?ogarnąć? całość na tyle, że nie włączymy chłodzenia foteli zamiast zmiany charakterystyki zawieszenia. Oczywiście, nie wszystkiego nauczymy się od razu, ale wiedząc z grubsza, co gdzie i po co, damy radę. Czy można pokusić się więc o stwierdzenie, że obsługa jest intuicyjna? No cóż, niestety nie. Mimo wszystko, tańsze, choć nie mniej sportowe i ekskluzywne Audi SQ5 jest pod tym względem bardziej ?homogenizowane?.

porsche_macan_s_diesel_6

No właśnie, Audi SQ5. Porsche Macan to w zasadzie jego najbliższa rodzina. Silnik, napędy, parametry. Ale jest pewna różnica. I to niestety na niekorzyść Macana. Otóż, ilość miejsca na tylnej kanapie. O ile do Audi spokojnie zapakujemy trzy osoby, o tyle do Porsche, raczej dwie. Owszem, jest żaglówek na środku, co sugeruje pełnoprawne miejsce, ale tylko sugeruje. Wał napędu tylnych kół (wszak Macan jest 4×4) i panele sterowania klimatyzacją oraz audio zabierają sporo miejsca. Jeżeli więc już, to na miejsce środkowe raczej szczupły nastolatek. Krótko mówiąc, kompaktowy wygląd z zewnątrz znalazł też swój ?wymiar? we wnętrzu auta.

porsche_macan_s_diesel_7

Kompaktowy za to na pewno nie jest bagażnik. Aż 500 litrów to jak na auto tej klasy bardzo dużo. Do bagażnika spokojnie załadujemy dwa komplety kijów do golfa wraz z torbami i bagaż dla rodziny na kilkudniowy wyjazd. Jeżeli zdecydujemy się jechać sami, to po złożeniu tylnych foteli otrzymamy 1500 litrów powierzchni bagażowej. Wtedy do Macana wejdą nawet narty i to niekoniecznie carvingowe?

porsche_macan_s_diesel_8

Technologia
Pod maską testowego Macana pracowała sześciocylindrowa jednostka wysokoprężna w układzie V z wtryskiem Common Rail. 258 KM uzyskiwanych przy 4000 obrotów i imponujące 580 Nm. od 1750 do 2500 obrotów zachęcają do ostrej jazdy. Auto, ważące aż 1880 kg pierwszą setkę rozmienia po około 6,3 sekundy. W sumie, rozpędza się do 230 km/h i rewelacyjnie radzi sobie z wyprzedzaniem. Spora w tym zasługa 7-stopniowej przekładni automatycznej PDK. Pozwala ona na ostre przyspieszenie, ale też na absolutnie maksymalne wykorzystanie sporej, choć nie przesadnie dużej mocy jednostki napędowej.

porsche_macan_s_diesel_16

O zawieszeniu Macana można powiedzieć tylko tyle, że jest perfekcyjnie dopracowane. Jeden przycisk w kokpicie i auto zmienia charakterystykę ze sportowej na komfortową. To pozwala idealnie dobrać tryb jazdy, co nie pozostaje bez wpływu na poziom bezpieczeństwa.

porsche_macan_s_diesel_9

Wrażenia z jazdy
Jak jeździ się Macanem? Odpowiedź może wydać się dziwna, ale za kierownicą ważącego prawie 2 tony (z kierowcą) SUV-a czułem się raczej jak w sportowym hatchbacku. Samochód przyspiesza niczym hot hatch, perfekcyjnie wpisuje się nawet ciasne zakręty. Mimo wysoko umieszczonego środka ciężkości, ani kierowca, ani pasażerowie nie odczuwają nadmiernych przechyłów nadwozia. Zmiana charakterystyki zawieszenia na komfort lub sport trwa ułamek sekundy i odbywa się poprzez naciśnięcie jednego przycisku na desce. Także strona ekonomiczna wygląda raczej kompaktowo. Porsche to zasadniczo auto ze sportem w genach. A czy genetyczny sportowiec zadowoli się 8 litrami oleju napędowego w mieście? Albo 6,5 litrami w trasie? A i owszem. I chwała mu za to!

porsche_macan_s_diesel_10

Okiem przedsiębiorcy
Czy Porsche, obok prestiżu może mieć zastosowanie bardziej praktyczne? Owszem. Wspomniane 1500 litrów przestrzeni bagażowej ze złożonymi siedzeniami lub 500 litrów w pięcioosobowej konfiguracji to wynik lepiej niż niezły. Jedyną barierą może być cena. Wszak Macan to jednak głownie elegancja, jakość i renoma, a te, jak wiadomo, sporo kosztują. W przypadku Macana S Diesel mowa o 256 tys. zł. Za testowy egzemplarz, wyposażony w wiele dodatków, trzeba jednak wyłożyć 101 tysięcy? euro.

porsche_macan_s_diesel_11

Zakup auta najlepiej sfinansować za pomocą Programu Porsche Exclusive Finance przygotowanego przez Volkswagen Bank Polska S.A., Volkswagen Leasing GmbH Sp. z o.o. i Volkswagen Serwis Ubezpieczeniowy Sp. z o.o. AutoCredit to 36 lub 48 rat miesięcznych. Z kolei leasing charakteryzuje pierwsza wpłata od 10 do 45% wartości auta. Okres umowy może trwać od 24 do 60 miesięcy bez konieczności odkupu auta.

porsche_macan_s_diesel_12

Podsumowanie
Macan to na pewno propozycja dla ludzi z obszerniejszym portfelem. Koszt zakupu jest adekwatny do prestiżu, jaki gwarantuje. Prezentuje się zgrabnie, jednocześnie skrywając w miarę przestronne wnętrze, które swobodnie mieści 4 wysokie osoby i spory bagaż. Handicapem będzie nie tylko prestiżowy samochód, ale też legenda, jaka otacza markę Porsche.

 

Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

3 komentarze

Dodaj odpowiedź
    • Nie jest taki zły jeśli chodzi o dźwięk 🙂 Poza tym prowadzi się naprawdę świetnie, żaden SUV w tej klasie nie ma lepszych właściwości jezdnych 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kolejny teaser Mercedesa AMG GT

Aston Martin Lagonda ujawniony