Choć ten model nie uchodzi za najbardziej udany w historii niemieckiej marki, jego nowa generacja mogłaby przyciągnąć wielu klientów.

Porsche 944 Turbo 2023 – brzmi nieźle, prawda? Póki co nie wiadomo, czy producent kiedykolwiek wróci do pomysłu wskrzeszenia tego niepopularnego modelu. Tymczasem niezależny grafik, Khyzyl Saleem, pokazał światu, jak mogłoby wyglądać współczesne wcielenie coupe z lat 80.

Na początek odrobina historii. Przypomnijmy, że 944 zostało zaprezentowane w 1982 roku i początkowo budziło duże zainteresowanie. Dzięki ciekawej sylwetce i dużej liczbie konfiguracji silnikowych, zapewniło sobie łaskę klientów do samego końca, czyli 1991 roku.

Wersja Turbo została pokazana 3 lata po debiucie rynkowym. Silnik z doładowaniem oraz intercoolerem oferował 220 koni mechanicznych.  Poza tym, miał odważniejszą stylistykę z dodatkami aerodynamicznymi. Nie zabrakło również zmian w zawieszeniu, skrzyni biegów i kołach. Auto miało fabryczny numer 951 (952 dla sztuk z kierownicą po prawej stronie).

Porsche 944 Turbo 2023

Czas na odrobinę gdybania. Właśnie tak mogłoby wyglądać Porsche 944 Turbo 2023. Niezależny projektant postanowił wykorzystać styl retro, ale uzupełnił go elementami spójnymi nie tylko z nowymi autami, ale też aktualnym nurtem stylistycznym niemieckiej marki.

Pas przedni zdobią muskularne błotniki, reflektory LED o klasycznym kształcie oraz nisko osadzony zderzak. Z kolei tył ujawnia ogromną, obłą szybę zwieńczoną pięknym spojlerem oraz diodowe lampy w stylu znanym dla najnowszych samochodów Porsche.

Według nas ten projekt ma bardzo duży potencjał. Ciekawe, czy ktoś zdecyduje się na tak gruntowne przerobienie starego 944. A może kogoś w Porsche zainspiruje ta grafika i postanowi działać? No cóż, można mieć taką nadzieję, ale w aktualnej sytuacje prędzej należy spodziewać się elektrycznych modeli.