Świat motoryzacji ma w sobie wiele paradoksów. Świetnym tego przykładem mogą być supersamochody.
Ich nabywcy bardzo często nimi nie jeżdżą… Zamiast tego trzymają je w ogrzewanych garażach przez lata. Dlaczego? Tego typu auta traktowane są jak dobra inwestycja, która ma zwrócić się po latach. Innym motywem jest dbanie o własną kolekcję i postępowanie w taki sposób, by nie kusić losu. Tym razem jednak mamy do czynienia ze skrajnie innym przypadkiem. Bohaterem tej historii jest William MacEachern, który 41 lat temu zakupił Porsche 911 Turbo. Do tej pory udało mu się przejechać swoim egzemplarzem 750 tysięcy mil, czyli ponad milion kilometrów. Jak sam potwierdza, jest miłośnikiem jazdy samochodem, a gdzie można czerpać więcej radości niż w Porsche? No właśnie! Doceniamy takie podejście.