Lubię Porsche, a w szczególności 911-tkę. Jeśli przy tej liczbie pojawia się „dopiska” Turbo S, to… lubię je jeszcze bardziej.
Jeden z takich egzemplarzy został pomalowany w całości na biało. Samochód do ślubu? Owszem, mógłby nim zostać. Wtedy na pewno ślub byłby udany, nawet gdyby Panna Młoda uciekła z innym. Zwróćcie jednak uwagę na felgi. Firmowane przez ADV. 1 obręcze idealnie dopełniają sylwetkę pięknego Porsche. Jeśli dorzucimy do tego mocarną jednostkę generującą 540 KM, dzięki której niemiecki supersamochód osiąga setkę w 3,1 sekundy, to czego chcieć więcej? Ja bym sobie odpuścił ten ślub… Jakbym dostał kluczyki dostatecznie wcześnie, to chyba nawet nie prosiłbym o rękę…
Źródło: WCF