Ten samochód został stworzony na prośbę kolekcjonera, który docenił niezwykłą, motoryzacyjną historię.
Wszystko zaczęło się w 1957 roku, kiedy Claude Storez uważany za „księcia wśród kierowców” zwrócił się do firmy Zagato, aby dostarczyła wyjątkową, aerodynamiczną karoserię dla jego samochodu. Był to słynny Speedster. Efekt tego zlecenia pojawił się rok później. Zamożny klient otrzymał swoje Porsche 356 Carrera Zagato. Jedyne takie na świecie. Nie było drugiej sztuki.
Storez wystartował tym samochodem w Tour De France Automobile w 1958 roku, gdzie zdobył drugie miejsce. Niestety, jego szczęście nie trwało długo. W lutym 1959 roku miał poważny wypadek podczas innego francuskiego rajdu. Słynny kierowca zginął, a pojazd został rozbity. Unikatowe Porsche już nie wróciło na drogi. Duże prawdopodobieństwo, że zostało dawcą dla innych rajdowych projektów.
Podtrzymanie pamięci
I tu wracamy do repliki Porsche 356 Carrera Zagato zwanej „Sanction Lost” (protoplasta to „Sanction II). Amerykański kolekcjoner, Herb Wetanson uznał, że tę historię należy upamiętnić. W tym celu, podobnie jak Claude Storez, kupił Speedstera i poprosił Zagato o stworzenie identycznego samochodu. Legendarne biuro projektowe zgodziło się bez wahania, a nawet postanowiło rozszerzyć swoje działanie w tym zakresie.
Zagato wykorzystało technologię fotometryczną, która polega na skanowaniu zdjęć. Oryginał nie istnieje, dlatego trzeba było użyć najnowszych zdobyczy techniki, aby poznać proporcje, kształty i wszystkie cechy auta.
Ostatecznie udało się stworzyć 18 egzemplarzy – dziewięć speedsterów i dziewięć coupe. Tylko trzy z nich otrzymały silniki z Carrery. Jeden z nich trafił na aukcję RM Sotheby’s i został sprzedany za ponad 426 tysięcy funtów.