To porównanie może zobrazować, jak radzą obie napędy 4×4 w trudnych warunkach. Biorą w nim udział samochody jednej marki.
Teoretycznie, mamy tu równe starcie, ponieważ każdy z tych pojazdów dysponuje zimowymi oponami oraz napędem na wszystkie koła. Nie są to jednak te same modele, co oznacza wyraźne różnice w masach własnych.
Jak można się domyślać, Audi RS3 jest tym najlżejszym pojazdem – waży 1570 kilogramów. Na drugim biegunie znajduje się Audi RS e-tron GT z masą 2345 kilogramów. Pomiędzy nimi należy umieścić Audi RS6 Avant (2075 kilogramów). Jedno jest jednak pewne: każde z tych aut potrafi znakomicie przyspieszać.
Przejdźmy więc do szczegółów. Audi RS3 skrywa pięciocylindrowy, 2,5-litrowy silnik TFSI, który wytwarza 400 koni mechanicznych i 500 niutonometrów. Przenoszeniem tego potencjału na asfalt zajmuje się siedmiobiegowa przekładnia automatyczna.
Z kolei Audi RS6 oferuje czterolitrowe, podwójnie doładowane V8 generujące 600 koni mechanicznych oraz 800 niutonometrów. Sprzęgnięto je z dwusprzęgłowym, ośmiobiegowym automatem. Audi RS e-tron GT dysponuje natomiast dwiema jednostkami elektrycznymi, które w duecie oddają do dyspozycji 646 koni mechanicznych i 830 niutonometrów.
Wskazanie zwycięzcy nie jest łatwe, szczególnie w tych warunkach. Strome wzniesienie pokryte śniegiem stanowi wyzwanie dla każdego pojazdu – również terenowego. Kluczowe będą tu dwa czynniki: napęd i masa własna. Warto podkreślić, że w RS3 znajduje się napęd ze sprzęgłem Haldex. W RS6 mamy legendarne quattro, a e-tron GT oferuje oczywiście wariant elektryczny. Warto więc poświęcić chwilę i zobaczyć, który model wyszedł zwycięsko z tego starcia.