Wojciech Krzemiński
Amerykańska policja musi na co dzień mierzyć się z dużą przestępczością. Funkcjonariusze praktycznie w każdym momencie służby są zobowiązani zachować czujność i opanowanie.
Istnieje wiele nagrań ujawniających, że mundurowi ponoszą ogromne ryzyko i powinni być gotowi na wszystko – bez względu na okoliczności. Czasem niepozorna sytuacja może rozpętać piekło i prowadzić do strzelaniny, w której ktoś straci życie.
Heroizm funkcjonariuszy to jednak jedna strona medalu. Druga jest znacznie mniej chwalebna, wręcz godna potępienia. Zdarzają się osoby, które pod osłoną munduru starają się nadużywać prawo. W niektórych przypadkach ich zachowania decydują o losie przypadkowych osób na wiele lat.
Nieudane poszukiwanie narkotyków
Ta historia jest tego dobitnym przykładem. Dwóch policjantów zatrzymało do kontroli czarnego SUV-a. W kabinie znajdowało się dwoje ludzi – w tym kobieta za kierownicą. Stróże prawa uznali, że czują woń marihuany i postanowili przeszukać pojazd, co poprzedziło aresztowanie pasażera.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że wkładanie kajdanek na dłonie było na tyle agresywne, że mężczyzna doznał uszczerbku na zdrowiu, co wymusiło przyjazd karetki. Jak wynika z nagrania, nie był agresywny – bardziej zdziwiony, dlaczego dochodzi do tak dogłębnej kontroli.
Podrzucenie marihuany
Jeden z mundurowych przeszukiwał kabinę i nie mógł niczego znaleźć. W końcu zdecydował się na podrzucenie niewielkiej ilości marihuany, co zarejestrowała kamera na jego koszuli. Absurdalne? A i owszem. Jak widać, głupota ludzka nie zna granic.
Za takie zachowanie powinno go spotkać bezwzględne więzienie na kilka lat, a później – wielodniowe prace społeczne. Od jego uczciwości i oddania zależy bowiem los społeczeństwa. W tym przypadku wizerunek funkcjonariuszy został wyraźnie nadszarpnięty i prowokuje do stanowczego ograniczenia zaufania. Zobaczcie to:
