Wojciech Krzemiński
Szwedzka marka skupiająca się na samochodach elektrycznych odświeżyła swój ważny model. Nie był to szeroki lifting, ale taki, który udoskonala to, co jest ważne z perspektywy użytkownika.
I tu warto poruszyć temat kuracji odmładzających. Kiedyś w tej branży dochodziło do nich mniej więcej na dwa lata przed końcem cyklu danej generacji. Teraz niektórzy producenci co roku wprowadzają zmiany, co ma związek z wprowadzeniem nowych technologii. To też oznacza, że wyścig o klienta nie zmniejsza tempa.
Wróćmy jednak do głównego bohatera tego materiału. Polestar 2 przygotowany na 2023 rok wygląda praktycznie tak samo, jak jego poprzednie wydanie. Wyjątkami są detale. Bystry wzrok dostrzeże nieco inny grill „SmartZone”, w który wkomponowano większość czujników ADAS. Ofertę dopełniono nowymi wzorami felg aluminiowych.
Jeżeli chodzi o wnętrze, to producent nie poinformował o żadnych zmianach. Wiadomo jedynie, że wyposażenie seryjne jest bogatsze i w standardzie klient otrzymuje indukcyjną ładowarkę dla swojego telefonu. Widocznie użytkownicy nie oczekiwali większego pakietu nowości.
Inżynierowie skupili się przede wszystkim na poprawkach związanych z układem napędowym. Zastosowany został nowy akumulator CATL, którego pojemność wynosi 82 kWh. Dzięki niemu, jednosilnikowa konfiguracja potrafi pokonać do 635 kilometrów (w cyklu WLTP).
W Europie dostępny będzie także jednosilnikowy Polestar 2 z akumulatorem LG Chem o pojemności 69 kWh, który ma zapewniać do 518 kilometrów zasięgu (WLTP).
Sporym zaskoczeniem są odświeżone silniki. Ten występujący solo posiada magnesy trwałe i krzemowy falownik. Jego potencjał to 295 koni mechanicznych i 490 niutonometrów. Oznacza to wzrost o 67 koni mechanicznych i aż 160 niutonometrów w porównaniu do poprzedniej wersji FWD. Teraz można osiągać setkę w 6,2 sekundy.
Wersja z napędem na obie osie oznacza obecność dwóch silników. Ten z przodu jest asynchroniczny – odłącza się i nie napędza przednich kół, jeżeli nie wymagają tego warunki. Łączny potencjał tego zestawu to 416 koni mechanicznych i 740 niutonometrów. Taki zestaw pozwala osiągać 100 km/h w ciągu 4,5 sekundy.
Opcjonalny pakiet Performance zwiększa potencjał do 469 koni mechanicznych, co przekłada się na osiąganie setki w 4,2 sekundy. Warto dodać, że w cenie pakietu są także 20-calowe, kute felgi, hamulce Brembo i zestaw amortyzatorów Ohlins Dual Flowe Valve.
Odświeżony Polestar 2 jest już dostępny na europejskich rynkach. Pierwsze dostawy do klientów rozpoczną się w trzecim kwartale. Ceny szwedzkiego auta elektrycznego zaczynają się od 50 190 euro za standardową konfigurację.
