Wojciech Krzemiński
Kompaktowe hot hatche są niezwykle wszechstronnymi autami o zacięciu sportowym. W wielu przypadkach to prawdziwe maszyny torowe, które świetnie wpisują się w zakręty.
I mamy dla Was dwa przykłady takich aut. Jako pierwsze Renault Megane R.S. Trophy. Francuski kompakt skrywa 1,8-litrową, doładowaną jednostkę, która oferuje 300 KM i 400 Nm. Za przeniesienie mocy na przednie koła może odpowiadać 6-biegowa skrzynia manualna lub automat o tej samej liczbie przełożeń. Taki układ umożliwia osiąganie setki w 5,7 sekundy i rozpędzanie się do 255-260 km/h.
Jeden z największych konkurentów tego auta pochodzi z Japonii. To Honda Civic Type R skrywająca 2-litrowy silnik turbo generujący 320 KM oraz 400 Nm. Cały potencjał trafia na oś przednią dzięki uprzejmości 6-biegowej skrzyni manualnej. Jak wynika z danych technicznych, kierowca tego auta może zobaczyć pierwszą setkę już po 5,7 sekundy i rozwijać nawet 270 km/h.
Renault Megane R.S. Trophy vs Honda Civic Type R – drag race
Na papierze wszystko wygląda łudząco podobnie. Zbliżona moc, ten sam moment obrotowy, a do tego takie samo przeniesienie napędu. Parametry producenckie bywają jednak nieścisłe. Poza tym, wiele zależy od warunków, w jakich sprawdzane są samochody (pogoda, nawierzchnia, opony, temperatura itp.).
Trudno więc wyłonić bezapelacyjnego zwycięzcę bez dokonania próby pomiaru. Ten materiał ujawnia jednak, który hot hatch okazał się nieco szybszy w określonych warunkach. Sprawdźcie:
